 |
Bo przecież mówiłeś , że kochasz.. Czasami nawet w to wierzyłam .. Ale przecież czasami to nie to samo co zawsze..!
|
|
 |
Przyjaciel? - to on potrafi przegadać całą noc i po 24 h stwierdzić, że jeszcze się nie nagadaliśmy. To on popiera wszystkie możliwe szaleństwa, nie zważając na padający na polu deszcz i późną godzinę, z parasolką w ręku i z uśmiechem na twarzy. To on w ciągu jednej nocy potrafi stwierdzić, że świat jest dziwny, faceci pojebani, a herbata nigdy nie będzie doskonała.
Przyjaciel? - taak, to mój najcenniejszy skarb.
|
|
 |
Nie obiecuj kobiecie nieba, jeśli nie jesteś w stanie najpierw stworzyć jej bezpiecznej przystani na ziemi.
|
|
 |
Przekraczaj granice. Definiuj wszystko na swój sposób. Strać umysł. Przyczołgaj się do środka.
|
|
 |
w tym roku udało mi się zdobyć wszystko, czego chciałam i wszystko, o czym marzyłam, ale gdzieś po drodze straciłam nawet więcej.
|
|
 |
I swear I was never in love!
|
|
 |
miłość? miłość będzie dopiero wtedy, gdy będziecie mogli usiąść sam na sam i godzinami rozmawiać o tym co było śmiejąc sie do łez, tak zwyczajnie zaczynając od
'a pamiętasz jak..'
|
|
 |
Chcesz zrozumieć, czym jest rok życia? Zapytaj o to studenta, który oblał roczny egzamin. Czym jest miesiąc życia, powie Ci matka, która wydała na świat wcześniaka, i czeka, by wyjęto go z inkubatora, bo dopiero wówczas będzie mogła przytulić swoje maleństwo. Zapytaj, co znaczy tydzień robotnika pracującego na utrzymanie rodziny w fabryce, albo kopalni. Czym jest dzień, powiedzą Ci rozdzielani kochankowie, czekający na kolejne spotkanie. Co znaczy godzina, wie człowiek cierpiący na klaustrofobię, kiedy utknie w zepsutej windzie. Wagę sekundy poznasz, patrząc w oczy człowieka, który uniknął wypadku samochodowego, o ułamek sekundy pytaj biegacza, który zdobył na igrzyskach olimpijskich srebrny medal, a nie ten złoty, o którym marzył przez całe życie.
|
|
 |
Całą noc przemeblowywała mieszkanie . Gdy skończyła, przypomniała sobie, jak ktoś powiedział, że gdy kobieta przestawia meble, to znaczy, że w jej życiu uczuciowym coś się zmieniło. Tak jakby w ten magiczny sposób - ciągnąć kanapę z jednego pokoju do drugiego - zaczynała wszystko od nowa. Usuwała ślady czyjejś obecności, pozbywała się wspomnień, skojarzeń.'
|
|
 |
Cierpliwość w miłości? A kto zmusi piorun do powolnego uderzenia?
|
|
 |
Ochłodzenie naszego uczucia? Też pomysł! Dla mnie to była wiosna, lato, wszystko układało się między nami jak najlepiej. I nagle, na moich oczach, zacząłeś rujnować nasz związek, nasze szczęście, to, co wydawało mi się naszą wielką miłością… Starannie, z uporem, bez chwili wytchnienia wszystko obracałeś w gruzy, zniekształcałeś, zabijałeś. Z każdym dniem brakowało mi powietrza. O mało nie zemdlałam.
|
|
 |
Tak wiele rzeczy powinnam Ci powiedzieć. Wyliczyć, ile to razy o Tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez Ciebie zasnąć. Udowodnić Ci, że mam uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie. I spojrzenie. Spojrzenie też takie mam.
|
|
|
|