 |
|
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie.
Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej?
Chyba dałam radę. Chyba dałem radę.
Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni.
Pomogłam.
Zadzwoniłem.
To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność.
I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne.
Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
|
|
 |
|
Mam wrażenie, że dziś ludzie lodowacieją, coraz trudniej o uczucia wyższego rzędu, o coś, co kiedyś było naturalnym wyznacznikiem człowieczeństwa, dziś trzeba walczyć. Na cholerę żyć w społeczeństwie do tego stopnia wzajemnie zantagonizowanym. Lepiej zakochać się w lesie i czytać stare książki. Kiedyś ludzie bardziej się lubili. / Szymon Hołownia
|
|
 |
|
W moim umyśle zawsze będziesz piękną historią, w moim sercu przyspieszonym przepływem krwi, na mojej skórze - dreszczem. Wpisałeś się w każdy zakamarek mojego ciała, w każdy skrawek mojej osobowości. Zawsze będziesz, po prostu / Moja dusza pachnie Tobą, Aleksandra Steć
|
|
 |
|
Mała, on zatęskni, na pewno. Do niektórych po prostu koniec dociera później. Tylko że do tego czasu ty będziesz już kilometry myśli za daleko. I wtedy wreszcie zapłacze on.
|
|
 |
|
"chodź
zgubimy się w sobie
tak dawno Cię tu nie było"
|
|
 |
|
Święta - czas radości. Czemu nie umiem jej poczuć ? Czemu kolejny rok jestem sama. I pierwszy raz pasterkę spedzam w domu. I tak bardzo zazdroszczę tym, którzy spędzają ją we dwoje. Chyba nigdy samotność nie doskwierala mi tak, jak dziś..
|
|
 |
|
Czekałem, żeby ktoś mnie uratował, bo nie mogłem już sam ze sobą wytrzymać. / Anna Morawska
|
|
 |
|
Nigdy nie wiadomo, jaki dramat kryje się za pozorami ludziego zachowania. / Kaja Platowska
|
|
 |
|
Kochałam go, wiedząc,ze jest z nią,mieszka, robi dla niej wszystko..siedziałam samotnie.Myśląc każdego dnia o tym co by było gdyby ona od niego odeszła. W końcu gdy nadszedł mój upragniony w życiu moment,ciężko mi patrzeć na jego cierpienie,tęsknotę za nią, pomimo iż miedzy nami doszło do zbliżenia, pomimo pragnąc jego dotyku,odmówiłam mu.Nie dlatego, że nie umiałam w jakiś sposób pogodzić się,że będę odskocznią,ale dlatego,że wiedziałam jak bardzo będzie tego żałował.Nie wie jak bardzo boli mnie fakt tego, że on nie potrafi przestać myśleć o tym jak bardzo spieprzył relacje miedzy nimi dwojga. Kocham Go i choć powinnam się cieszyć z tego faktu , że nie są razem.... mam jakby otwarte drzwi, zielone światło, powinnam być zadowolona. Jednak kazałam mu o nią walczyć, kazałam wziąć mu się w garść, kazałam mu do niej iść i z nią pogadać.. On odszedł, na zawsze, nie utrzymujemy kontaktu.Zostałam sama pogrążona w smutku i żalu po jego stracie.Ciesząc się,że jest szczęśliwy./by:obojetnoscii
|
|
 |
|
W ramach pokuty, 10 Krwawych Mary i dobre dymanko ;-) /By: obojetnoscii
|
|
 |
|
Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie.
|
|
|
|