 |
więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno. / bonson
|
|
 |
mówisz że kochasz deszcz, ale używasz parasola by się przed nim ochronić.
mówisz że kochasz słońce, ale szukasz cienia gdy świeci. mówisz że kochasz wiatr, ale kiedy się pojawia to zamykasz okno. i właśnie dlatego boję się, kiedy mówisz że mnie kochasz.
|
|
 |
miałam zapomnieć o przeszłości tak ? ale nie wyszło mi . przepraszam .
|
|
 |
w udawaniu , że nie zależy mi na tobie doszłam do perfekcji .
|
|
 |
próbuje spełniać swoje marzenia ale jak na razie kiepsko mi to wychodzi . ponieważ wszystkie są powiązane z nim .
|
|
 |
nasz związek nigdy by nie miał racji bytu , skarbie .
|
|
 |
boją się ,że to co czuje jest fałszywe .
|
|
 |
chciałam aby tamta chwila trwała wiecznie ,żeby oni nie pojawili się tam . pragnęłam mieć go tylko dla siebie , a nie odchodzić ze spuszczoną głową i łzami w oczach oraz z dziwnym poczuciem straty .
|
|
 |
czuję się jakbym uwierzyła w największe kłamstwo .
|
|
 |
wytykaliśmy sobie jakieś banały, ty chyba płakałaś, a ja krzyczałem. / pezet
|
|
 |
i nawet jeśli obrażam się na ciebie tysiąc pięćset razy na minutę to wiedz, że nie zamienię cię na nikogo w świecie.
|
|
 |
chodź kochanie. usiądź na moim łóżku i pozwól mi położyć głowę na twoich kolanach, albo połóż się obok mnie, przytul, pocałuj w szyję i wyszepcz że kochasz. tyle mi wystarczy aby być dziś szczęśliwą.
|
|
|
|