 |
|
Czy to było zakochanie? nie wiem... raczej nie. To było takie "coś". Taka magiczna więź. Coś, czemu nie umiem nadać imienia. Coś, co nas do siebie przyciągało i nie chciało puścić. Coś, co sprawiało, że chcieliśmy mówić sobie o wszystkim i, że oboje rozumieliśmy się bez słów. Nie wiem co to było.. ale było cholernie mocne.
- Veriolla
|
|
 |
|
mówią, że pieniądze szczęścia nie dają. jednak nastały takie czasy, że nie kupisz bez nich marzeń. / tonatyle
|
|
 |
|
czasem do świętego spokoju potrzebne jest jedynie pomieszczenie dźwiękoszczelne. / tonatyle
|
|
 |
|
chciałabym wznieść toast za dobre stare czasy. ale są to tak przedawnione chwile, że nawet nie pamiętam, za co mogłabym wypić. / tonatyle
|
|
 |
|
Czasami w grę wchodzą także łzy rozczarowania i zawodu, rzadziej łzy szczęścia, bo chociaż było to krótkie i, jak się okazuje, nic nie znaczące, to jednak było.
|
|
 |
|
Zawsze jest ten jeden, nieoceniony mężczyzna, do którego będziesz tęsknić całe życie. Zawsze jest ten jeden, który nie umiał Cię pokochać, lub nie chciał, lub nie miał czasu. Zawsze jest ten jeden, który na jedno skinienie mógłby Cię mieć. Z innymi chłopcami nieźle się bawiłaś. Wodziłaś na pokuszenie, odwoływałaś randki piętnaście minut przed, bo tak. Bo Ci się odechciało. W nich Ci przeszkadza to, że nie mają metr dziewięćdziesiąt czy więcej, że nie rozumieją żartów. Zawsze jest ten jeden, przy którym chciałaś być. Dla którego mogłabyś rzucić wszystko. Przeprowadzić się, wprowadzić, rozważyć karierę gospodyni domowej, zaplanować imię dziecka czy noc z pokerem i whisky. Zawsze jest ten jeden, który nie pokochał Ciebie tak, jak Ty jego.
Zawsze jest ten jeden, który będzie. Każda rozmowa z nim, najkrótsza wymiana zdań będzie dawała morze nadziei. Każdą przyjaciółkę okłamiesz, że nic do niego nie czujesz, że to historia. Dla niego zrobiłabyś bardzo dużo, o ile nie wszystko.
|
|
 |
|
Jedne serca kamienieją, inne broczą krwią.
|
|
 |
|
Ile czasu jeszcze ścierać się tu z tym mam
Tak sobie w wstecz kurwa, ile my już w tym tak?
|
|
 |
|
co to ma być tu?
to jeden wielki syf
ja nie chcę mieć tu
do czynienia z tym..
|
|
 |
|
"Przecież nie ocaliłaś mnie z dobroci serca, a dlatego, że miałaś w tym interes. Jesteś zimną, wredną suką i chciałaś mnie sama zabić."
|
|
 |
|
Kiedyś w środku nocy obudzi Cię zimny ból. To będzie moja nieobecność. To będzie Twoje piekło.
|
|
 |
|
Zdarzają się przecież ludzie podobni do siebie i czasem można wziąć kogoś za kogo innego. Zwłaszcza jeśli się z kimś było blisko, a już nigdy się go potem nie widziało, to chciałoby się go odnaleźć nawet w kimś obcym.
|
|
|
|