 |
- Przynieś Pana Tadeusza. - Film czy książkę ? - Wódkę, kurwa !
|
|
 |
-ale ja nic do Ciebie nie czuję.
- nic.?
- no może trochę bardzo Cię kocham
|
|
 |
Przyszedł dziś do mnie diabeł i powiedział:
-Popraw się ,bo jesteś już gorsza ode mnie.!
|
|
 |
Stwierdzono u niej niepoczytalną skłonność do zmiennych nastrojów , wybujały temperament a także uzależnienie od czekolady.
|
|
 |
Uwielbia te jego czekoladowe oczy, łobuzerski uśmiech i czuły dotyk.
|
|
 |
Dla Ciebie zrobię wszystko. Polecę w kosmos, zbiorę gwiezdny pył. Zbliżę ziemię do słońca, zerwę gwiazdę z nieba. Wyląduję na księżycu, zmienię prawo grawitacji, Popatrzę na ziemię i pomyślę o Tobie.. I tylko jednej rzeczy dla Ciebie nie zrobię - nigdy nie przestanę Cię kochać!
|
|
 |
kiedy przyszła do szkoły, po jej, ponad tygodniowej nieobecności, na jej widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do niej, przytulił ją i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył ją jej i powiedział: 'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija rok, odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klasę. ciekawa tego, co było w środku, wyjęła, dość duże pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyła je, a przed jej oczami pojawiła się złota bransoletka, z wygrawerowaną datą sprzed roku, a z drugiej strony, ich inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do niej i przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje. -historia mojej kumpeli :***
|
|
 |
teoretycznie to go kocham. praktycznie też
|
|
 |
Chcę nieustannie gubić się, pod Twoją bluzą. Wchłaniać Twój zapach, tuląc się mocno, do klatki piersiowej. Chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce - przy Twoim sercu.
|
|
 |
'Stanęłam na twoich trampkach, aby dostać do twoich ust. odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. poczułam twój leciutki uśmiech. wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie '
|
|
 |
Chciałam faceta, który widząc mnie pijaną zaniósłby mnie na rękach do domu, zamiast robić awantury o to, jak mogłam się tak spić. I wreszcie chciałam faceta, któremu nie przeszkadzałaby moja cholerna nieśmiałość i ciągle zmiany humorów...I takiego mam:*****
|
|
|
|