 |
Tak jak Cię kochałam, tak teraz Cię nienawidzę./unavailable.666
|
|
 |
Kiedy nie było Ciebie przy mnie, nie dawałeś znaku życia, nie pisałeś, moje serce rozdzierało się z tęsknoty. /unavailable.666
|
|
 |
Leżeliśmy głowa w głowę, stopa w stopę, ciałem do ciała. Czułam Ciebie obok./unavailable.666
|
|
 |
'I jeśli szaleje z miłości , to wiedz,że jest to spowodowane Twoją osobą/unavailable.666
|
|
 |
wszystko wali mi się na głowe a ty dostarczasz jeszcze efektów specjalnych.
|
|
 |
mam w domu majeranek, więc wiem co to zioło, dziwko .
|
|
 |
pamiętam te słowa, które zabolały mnie tak strasznie. co czułam? nie pytaj. nieważne.
|
|
 |
Doskonale znam to spojrzenie - smutne, nieobecne, pełne tęsknoty za czymś, czego się pragnie ponad wszystko na świecie.
|
|
 |
mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła. to co do chuja, mam szczerzyć zęby jak popierdolona, gdy jest mi tak cholernie źle ? śmiało , uśmiechaj się ile wlezie, czując tak ogromny ból w sercu - życzę powodzenia, kurwa. /histerycznie
|
|
 |
przychodzi moment, kiedy stajesz, zaciągasz ręczny w swoim życiu, bierzesz głęboki oddech i uważnie czytasz drogowskazy - kolejne kierunki, znaki, drogi, którymi możesz podążyć. a w głębi coś pęka, bo jedyne, co wydaje się na tą chwilę właściwe to cofnięcie się, ruszenie wstecz - do tych uśmiechów, do każdej z tych rozmów, do obietnic, które nie zostały dopełnione, do słów, do Jego głosu, dotyku, ciepła Jego oddechu. stoisz ze wspomnieniem zapewnień, że zasługujesz na kogoś lepszego, podczas kiedy serce wali jak oszalałe o żebra wygłaszając swoje rac je z przypomnieniem, że On był wszystkim./histerycznie
|
|
 |
Uwielbiam sobie wyobrażać , że za mną tęsknisz
|
|
|
|