 |
W kobietach najpiękniejszą rzecza jest to, co chcą dać mężczyźnie, którego kochają. Chcą robić mu sniadania, obiady i kolacje. Opiekowac się nim. Przycisnac do siebie i zabrać od niego całe zło, żyć z nim. Nosić jego ciężar, nawet jeśli nie mają siły nosic swojego. Chcą podtrzymywać gdy upada i co noc szeptać do ucha, gdy zajdzie taka potrzeba, że to własnie on zawsze da rade, że jest silny, że z nią może wszystko. Razem mogą. Chcą go kochać , oddychać za niego i nawet umierać.|k.f.y
|
|
 |
I gdyby Twoje serce mogło mówić, to mówiło by coś w stylu - Nienawidzę Cie, nie chce widziec nigdy wiecej. Wypierdalaj na zawsze. A potem jakby odchodził krzyknęło by za nim - Nie, nie odchodź! Przytul, podejdź, naprawie Cie, będziemy żyć razem, bedę Cie budzic, robić śniadania, kolacje, obiady, będziemy sie kochać nocami, żyć pełnia życia. Bedziemy najlepsi, damy rade, pokochamy życie. Wygramy.Razem.|k.f.y
|
|
 |
Pragnę podziękować wszystkim za te ponad 30 tys. wizyt! Jak dla mnie jest to ogromna liczba! Jesteście kochani! Buziaki i ciepłego lanego poniedziałku!! :*
|
|
 |
“Nie czekaj, dziś też nic się nie wydarzy.”
|
|
 |
“W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś
kochasz, przestałeś go już kochać na
zawsze.”
|
|
 |
Życzę Wam samych dobrych, mądrych, szczerych i ważnych rozmów w nadchodzące święta.
|
|
 |
"Chciałbym umieć jej pokazać tę miłość
którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku.
Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i
zawsze być przy niej i być potrzebny."
|
|
 |
Wolałabym spać na jego ramieniu niż na
tysiącach poduszek
|
|
 |
“Czasem miałem wrażenie, że noszę znak z
napisem “dowalcie mi”.”
|
|
 |
“tęskniliście kiedyś za kimś tak bardzo, że
byliście w stanie wyć z bólu przez to, że tak
bardzo brakuje wam tej osoby?”
|
|
 |
“Nawet bez Ciebie nigdy już nie będę sam,
bo wiem, że gdzieś jesteś.”
|
|
 |
O: Życzę mu, żeby na własnych oczach ujrzał, jak ona przyprawia mu rogi. Żeby poczuł to cudowne uczucie, gdy dotychczasowy świat wymyka się z rąk. By wreszcie zrozumiał, jak Ciebie skrzywdził i zniszczył ostatnie miesiące życia. E: Ucieszyłabym się, gdyby ta sprawa potoczyłoby się w taki sposób, a nie inny, tylko czy byłabym z tego powodu usatysfakcjonowana? Może na chwilę, lecz na dłuższą metę to nic by nie zmieniło u mnie. Wciąż by ją kochał, myślałby tylko o niej, wspominałby dobre chwile z nią, a nie ze mną. Żałowałby, że nie był w stanie uratować tego, na czym najbardziej mu zależało. A ja? Rozpaczałabym, że gdy mnie zostawiał to nie uroił ani jednej łzy i nie było mu żal tego, co tworzyliśmy dobre parę miesięcy. Najlepiej się od tego oderwać, po prostu nie wracać po raz kolejny.
|
|
|
|