chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem ci potrzebna.
sądzisz , że jesteś jedyną laską , która przy najbliższym spotkaniu ze mną najchętniej wydrapałaby mi oczy ? . nie ty jedna wyzywasz mnie od kurw i suk tylko dlatego , że twój kochaś gada Ci jaka to jestem zajebista . szczerze ? dałam radę przyzwyczaić się do tego , że laski moich dobrych kumpli po cichu planują moje zabójstwo .