 |
Nie mów że jesteś samotny, skoro od innych odchodzisz.
|
|
 |
Mówiąc, że miłość nie istnieje, chciałeś tylko wytłumaczyć, dlaczego mi jej nie dałeś.
|
|
 |
Jesteś jednym z tych, którzy za wszelką cenę chcą zniszczyć to, co we mnie najprawdziwsze.
|
|
 |
za każdym pocałunkiem, mam nadzieje że będzie coś więcej. choć odrobina sentymetnu. tak na początek. tak zwykle zaczyna się 'miłość'. miałem nadzieje, ogromną nadzieje że w końcu powiesz to 'kocham', na które tak długo czekam. że w końcu będzie coś więcej niż tylko 'przyjaźń'. chciałbym wiedzieć,co tak na prawdę czujesz. co myślisz. co myślisz o tym wszystkim, o mnie, o sobie, o tych pocałunkach. o naszej przyjaźni. nie rozumiem jednak, dlaczego pozwalasz się całować, przytulać. skoro nie kochasz? skoro chcesz tylko przyjaźni? próbuję zrozumieć Ciebie, i twoje podejście. może chcesz trochę czasu? poczekam. proszę, tylko o jedno. nie rób mi nadziei, i potem nie odchodz. zostań już na zawsze. do końca. zastąp tę jebaną pustkę. błagam. [ podjaaraany ]
|
|
 |
Znowu zapominam jak się oddycha.. znowu uciekam gdzieś ponad to wszystko.. Tam mi lepiej. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nie, nie jesteś sam. Czasami tylko wydaje się, że znika cały świat.
|
|
 |
Przez chwilę popatrz jeszcze wstecz, przez chwilę choć zawahaj się.
|
|
 |
Krzyczała, jak bolesny ten świat.
|
|
 |
Dookoła nas świat, w którym nie łatwo kochać, trudno żyć.
|
|
 |
Wciąż pamiętam ten nasz ostatni dzień.
|
|
 |
Spotkaliśmy się z jakiegoś powodu i albo jesteś błogosławieństwem, albo lekcją.
|
|
|
|