 |
Jak morderca doskonały swym milczeniem skręcasz kark.
|
|
 |
Raczej nigdy nie będzie lepiej, tak jak nigdy nie było źle. Raczej już zostanie tak jak jest.
|
|
 |
Jak minął dzień, nie pytam, i tak widzimy się rzadko. To już chyba rok odkąd na Ciebie nie patrzę. Raczej nie podajemy sobie rąk, raczej nie pokazujemy palcem, raczej mało obchodzimy się nawzajem...
|
|
 |
Gdybym mogła schowałabym Twoje oczy w mojej kieszeni, żebyś nie mógł oglądać tych, które są dla nas zagrożeniem.
|
|
 |
Sen, czmychnąć weń, zbiec jak tchórz, w fazy delta cichą otchłań spaść, od tych rąk,od tych ust, obojętnych tu na jawie.
|
|
 |
Don't worry baby, it's just the end of the world.
|
|
 |
Księżyc hak, gwoździe gwiazd, przytrzymują niebo co na głowę chce mi spaść.
|
|
 |
Podtrzymywałaś moją głowę, nie roztrzaskałam skroni o podłogę póki co...
|
|
 |
Czasem wierzę że z kłód rzucanych mi pod nogi wybuduję niezatapialną tratwę.
|
|
 |
I'm hanging on your words, living on your breath, feeling with your skin,will I always be here?
|
|
 |
Did I need to sell my soul for pleasure like this,
Did I have to lose control to treasure your kiss,
Did I need to place my heart in the palm of your hand,
Before I could even start to understand? / Depeche Mode Only When I Lose Myself ♥
|
|
 |
A słucham często, co do powiedzenia mają nowi mikrofonowi wyjadacze. Rozczarowuję się bardzo szybko, nad tym więc ubolewam, że tak wielu do gadania za mikrofonem, że słowa rzucone na wiatr gdzieś ulatują, ulatują gdzieś ponad dach,unoszone lekko, bo są tak puste, zaśmiecają dobre bity, które mogą być naprawdę tłuste. Włączam kasetę i słyszę mniej więcej coś takiego: "Najebałem się" później jeszcze kilka razy rzucił kurwa, a dalej było coś o blantach i znowu kilka razy kurwa, ja z tego nic nie rozumiem, w tym nie ma nic tak naprawdę co w Tobie się kryje. Wszyscy zgrywają twardzieli, ja w to nie wierzę, bo wiem, że w każdym znajdzie się lęk i przerażenie. Oni nawijają swoje, ja słyszę tylko bla bla bla...
|
|
|
|