 |
|
Miłość do życia, jest jak toksyczny związek. Zdradzacie się wzajemnie wierząc, że będzie dobrze i chociaż mówisz,
że jest kurwą, to nie oddasz jej za nic, ranicie się wzajemnie, ale tak, żeby nie zabić.
|
|
 |
|
Kłamstwo, nieszczerość spotkasz tu na każdym kroku. Słyszałam historie już o każdym, nie bądź w szoku.
Wielu zgrywa kumpla, ale to sztuczna poza, a kalkulacja bierze góre nad szczerością, zobacz.
|
|
 |
|
Patrze jak wszystkich w tym zmieniły pieniądze
głód szmalu rozwija tak zwane żądze
|
|
 |
|
Każdy z nas stawia, wszystko na muzykę
kocha to z pasja, jest rymocholikiem
|
|
 |
|
Czy pamiętasz na moście serce wyryte spinką niebo było niebieskie
jak w Acapulko słońce grzało ostrą żarówkom
|
|
 |
|
Czasem są chwile, ze czuje się sam jak palec,
wyrzutów sumienia to mój stały bywalec,
|
|
 |
|
Mnie to nie dziwi, ze do byle chuja klękniesz
|
|
 |
|
Gubisz się w zeznaniach, zwykła dziwko do jebania
|
|
 |
|
Od moich ziomków wara, wiedz że to ryzykanci
|
|
 |
|
Nie wywyższaj się, kurwa, jak masz wzrost metr trzydzieści
|
|
 |
|
Zanim kurwo się sprujesz opierdol pałę starej
|
|
 |
|
To jest skurwysynu napad, nie spocznę aż nie skonasz.
|
|
|
|