 |
Najważniejsze spotkania odbywają się w duszy, na długo przed tym, nim spotkają się ciała.
|
|
 |
Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki...
|
|
 |
`Trudny przypadek, zajebistego zauroczenia.
|
|
 |
Cześć, chciałabym żebyś zajęła sie sobą. żebyś spojrzała w lustro i powiedziała na głos: jestem w porządku. jest mnóstwo spraw których nie wyjaśnisz, z ktorymi sobie nie poradzisz. jest mnóstwo spraw które nie należą do Ciebie. ale nie staraj się na siłe pokazać, że jest inaczej. żyj i daj żyć innym. to tak na przyszłość. wybieraj ludzi którzy Ci pasują, lecz nie zmieniaj na siłe, tych którzy są inni. każdy ma swoje życie, po to aby je przeżyć. jak ? to już nie Twoja sprawa i nie żyj życiem innych. życie to nie fakt czy superexpress. plotki zostaw brukowcom, nie karm się nimi. nie karm nimi innych, bo sie porzygają. wyjdzie Ci to na dobre.p.s jeżeli myślisz, że to do Ciebie, to tak właśnie jest
|
|
 |
Nie potrzebuję żadnego cholernego służącego, łażącego za mną wszędzie i próbującego wycierać mi tyłek Śmiejącego się z każdego żartu, który powiem, chociaż połowa z nich nie jest w ogóle zabawna."Drummerka, jesteś taka zabawna, dziewczyno, powinnaś być cholernym komikiem!" No niestety, nim właśnie jestem, ale ukrywam się pod łzami clowna. / Pierdole was fałszywi przyjaciele
|
|
 |
Nikt z nas nie prosił o życie, w którym musiałby grać takimi gównianymi kartami, które nam rozdano.
Musimy sami wziąć te karty i odwrócić je, nie oczekując pomocy.
|
|
 |
przejdz się setki mil w moich butach,żeby zobaczyć jak to jest
być mną. Ja będe Tobą, zamieńmy sie butami.
Zróbmy to,żeby zobaczyc jak to jest, kiedy ja czuję Twój ból
a Ty czujesz mój. Wejdziemy do swoich umysłów, tylko po to
żeby zobaczyć co w nich znajdziemy. Spójrzmy na to cale gówno z innych miejsc.
|
|
 |
skoro.. 50 lat razem - to miłość. 5 lat razem - zakochanie. 2 lata - zauroczenie. 3 miesiące - nieporozumienie... to przeżyjmy razem pół wieku... ;)
|
|
 |
-plany na przyszłość? -yyy? -no.. kim chcesz zostać w przyszłości? -Jego żoną.
|
|
 |
Nie zmieniaj się bo jesteś właśnie sensem mojego życia ...
|
|
 |
- Księżniczko w którym zamku straszysz ? - za małego masz kucyka żeby tam dojechać .
|
|
 |
Siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna .
|
|
|
|