|
Zabiorę Cię kiedyś tam, gdzie nie będzie nikogo. Będę pieściła Twe usta, weźmy uczucia ze sobą. Wpatrzeni w sine niebo i w gwiazdy błyszczące. Gdybym tylko mogła dla Ciebie ukradłabym ich tysiące.
|
|
|
Chcę czuć Twój oddech na ramieniu, oddychać Twym oddechem. Co dzień widzieć Twój uśmiech i odpowiadać uśmiechem.
|
|
|
Dlaczego wciąż o Tobie myślę, wciąż jesteś w snach ? Dlaczego gdy Cię nie ma cały świat traci blask ? Dlaczego między nami więzy postawił los? Bo to miłość. ♥
|
|
|
Chcę Cię czuć w mych ramionach, kochać Cię nieprzytomnie bo Ty jesteś cieplejszy niż na niebie słońce.
|
|
|
Nie wiem czy umiem tu mówić o uczuciach. Na pewno rozumiem jak łatwo można upaść. Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze.
|
|
|
Nigdy nie sądziłam, że znajdę kogoś takiego jak Ty.
|
|
|
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste, że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam, by został. By przypomniał sobie, co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali, by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go. I wciąż go kocham. Kocham go.
|
|
|
Pozwól mi całować Cię mocno w ulewnym deszczu.
|
|
|
Don't fall in love with the wrong people
Don't fall in love whit people
Don't fall in love
Don't love
Don't
|
|
|
najgorsza jest ta bezsilność. kiedy chcę, ale nie mogę zrobić nic. kiedy łzy zdają się parzyć moje policzki, a kruche kości pod bladą skórą zaczynają się kruszyć jak moje serce. chcę krzyczeć, ale z moich ust wydobywa się ledwie słyszalny szept. boję się. nie o siebie, nie o jutro, a o niego. o kogoś kto stał mi się całym światem, o kogoś kogo kocham i przy kim chciałabym być. tam, tuż obok niego. być i mu pomagać nawet w najdrobniejszych sprawach. chciałabym po prostu czuć jego ciepłotę ciała i uśmiechać się, kładąc swoją głowę na jego klatce piersiowej. chciałabym wsłuchiwać się w jego głos i pozwalać mu na wszystko o co tylko by poprosił, na co miałby ochotę. chciałabym po prostu być. /happylove
|
|
|
nie rozumiem sama siebie. 100000 myśli na sekundę. czym ja sie przejmuję?
|
|
|
|
Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać. Po prostu nauczysz się bez niego żyć.
|
|
|
|