 |
` Gdy się rodzimy, jako małe dzieci pragniemy szczęścia i zabawy. Gdy dorastamy pragniemy życia jak z bajki. Lecz gdy już nie jesteśmy dziećmi chcemy w życiu być szczęśliwym i mieć te dziecinne marzenia wiedząc, że może kiedyś się spełnią . ♥
|
|
 |
Szukasz miłości?.. Zastanawiałaś się co daje Ci jej brak?.. Nie płaczesz , nie zastanawiasz się co się stało , nie jesteś okłamywana , nikt z Ciebie nie szydzi. Nie jesteś też pod stanem zakochania - uwierz dała bym wszystko żeby znaleźć się w takim stanie.
|
|
 |
wypalimy ostatniego papierosa. pocałujesz mnie najnamiętniej, pozostawiając cholerne ślady swoich ust na moich wargach. odwrócimy się i każde z nas pójdzie w swoją stronę. mimo kurewskiego bólu rozrywającego klatki piersiowe, ani ja, ani Ty, nie zawrócimy. już nigdy się nie spotkamy, dobrze?
|
|
 |
Po ostatnich wydarzeniach pustka otaczająca mnie, stała się swego rodzaju więzieniem, z którego nie widzę ucieczki, myśli o tobie stały się bolesnymi wspomnieniami, a ja siedząc w kącie pokoju, mając przy swoim boku mojego jedynego przyjaciela..- psa, zabliźniam rany na mym sercu.
|
|
 |
łzami zaszły jej oczy. drżały jej wargi. łamiącym się głosem powiedziała, że miłość ją zabija
|
|
 |
wyszła w najbardziej intensywny deszcz na spacer, nie zabierając ze sobą parasola. miała nadzieję, że wraz z zimnymi kroplami odpłyną od niej wszystkie uczucia związane z jego osobą. jak się okazało, skutecznie zmywały jedynie tusz z rzęs i skręcały kosmyki jasnych, długich włosów. kiedyś przecież uda jej się zapomnieć. w końcu musi powrócić do normalnego życia, i żyć jak dawniej.
|
|
 |
jak się nazywa dj na dyskotece żydów ? David z Getta/eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Ja na tą kurwę złego słowa powiedziec nie mogę./szoko
|
|
 |
różnica pomiędzy PRZYJACIELEM a NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM.. powiedzmy że idziesz i upadasz - przyjaciel: o Boże wszystko okey ? nic ci nie jest ? najlepszy przyjaciel: hahaha.. ale z ciebie matoł. / fejs
|
|
 |
smutne piosenki. ? Piszcie jakie wam się podobają ;> !!
|
|
 |
Myślę, że najgorsze mam już za sobą. nie umarłam z miłości, nie podcięłam sobie żył, oddycham, jakoś żyje. już nawet przyzwyczaiłam się do bolącego z miłości serca.
|
|
 |
-zdradziłeś, mnie.? - spytała, ze łzami w oczach. - miała, dać, mu w twarz, zanim odpowiedział. jednak, była zbyt słaba. zamiast wygarnąć, mu jakim jest sukinsynem, rzuciła mu się na szyję. i zaczęła rozpaczliwe, błagać, żeby nie odchodził.
|
|
|
|