 |
|
pomiędzy byciem, a odejściem jest jeszcze chwila zawahania - czy warto
|
|
|
|
Cięcie się. Branie do ręki zimnego metalu i przykładanie do ciepłej skóry. Ciągnięcie powoli i patrzenie na słodką krew. Zagłuszanie bólu psychicznego, przez ból fizyczny. Robią to osoby, które już naprawdę nie ma ją po co żyć. To jest najgorsze co może ludzi spotkać. Obojętność życia. Obojętność na to czy będzie się żyć czy nie.
|
|
|
|
Przykro mi, lecz jestem z tych, którzy popełniają błędy
|
|
|
|
Nie mam czasu na zastój, nie mam czasu na jedzenie. Ale mam w chuj czasu na siedzenie i palenie
|
|
|
|
Nic nie zostało z moich marzeń z moich planów zobacz, mam dosyć iść tak gdzieś bez planów wciąż od nowa, zaczynać coś, nie kończyć.
|
|
|
|
Wiem, że muzyka jest dobra na wszystko. Ale dźwięki lecące z płyty, telefonu czy radia nie przytulą Cię ani nie powiedzą, że Cię kochają
|
|
|
|
uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna.
|
|
|
|
Na ogół jestem szczęśliwa, bo generalnie nie mam powodów do smutku. Ale przychodzą takie dni kiedy wkurwia mnie wszystko, kiedy wraca cała moja przeszłość. Czuję się wtedy taka bezradna, bezsilna, mam ochotę płakać. Kładę się wtedy na łóżku, zakładam słuchawki i puszczam muzykę na full. Dokładnie wsłuchuję się w bit, analizuję każde słowo, każde zdanie, wczuwam się w to i ogarniam dany przekaz. Jestem wtedy głucha na wszystko wokół, na cały ten burdel, który mnie otacza.
|
|
|
|
wiesz, jak to jest, kiedy masz szlaban na radość do życia?
|
|
|
|
Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, a czego nie ma.
|
|
|
|
Wrogów mi nie brak, bo tak to działa. Mój każdy sukces to ich osobisty dramat.
|
|
|
|
Może chcę dobrze, ale przynoszę ból
I nagle wszystko wokół warte jest chuj
Biegnę donikąd, choć coś mówi stój
Otwarta rana, ja znów sypię sól
Braterstwo tej samej niedoli
Los rzuca kłody pod nogi
Nerwy rwą się spod kontroli
Zawsze muszę coś spierdolić
|
|
|
|
Dodaj komentarz
