 |
wiesz? to, że wtedy wtuliłam się w Ciebie miało być swoistym zobowiązaniem. ukrytą gdzieś w nieśmiałości deklaracją, że jestem tylko Twoja, należę do Ciebie, że tego chcę. że pragnę byś mnie pragnął, żebyś czuł to co ja, żebyś po prostu ze mną był. ten dotyk miał oznaczać "zależy mi na Tobie". miałeś zrozumieć, uświadomić sobie, że wcześniejsze pocałunki nie były dla mnie bez znaczenia. a Ty tak po prostu to wszystko przekreśliłeś. zlekceważyłeś przepraszając i tłumacząc, że to był błąd. umarłam. w tamtym momencie swojego życia naprawdę coś we mnie umarło.
|
|
 |
|
Myślisz, że bez, niektórych osób nie dasz sobie rady i po ich odejściu nie będziesz umiała żyć. Potem właśnie to się dzieję, oni znikają. Czekasz na ten moment załamania, zatrzymania się świata i całkowitej zmiany. On nie nadchodzi, a Ty żyjesz dalej. Zauważasz innych, przecież są inni. Nadal boisz się, że zaboli, że zatęsknisz, że przyjdzie chwila poddania się i stwierdzenia, że bez nich już nie potrafisz. Ta chwila nie nadejdzie. Ludzie przychodzą i odchodzą i nieważne jak ważni byli, dasz sobie bez nich radę. Myślisz, że nie możesz być szczęśliwa, a potem nadal się śmiejesz. Jesteś silniejsza niż sądzisz i to tylko w Twojej głowie, niektóre osoby były niezbędne./esperer
|
|
 |
szczerze mówiąc , ja Cię już nie kocham . nie kocham Cię , bo zapomniałam jak to jest coś czuć . zapomniałam jak to jest mieć do kogo wracać i jak kogoś takiego witać . zapomniałam jak to jest kochać czyjeś spojrzenie i uśmiech . jak to jest marzyć o kimś całymi dniami i śnić o kimś w nocy . zapomniałam jak to jest myśleć o kimś w każdej wolnej chwili i co ranek parzyć dwie herbaty . dość długo Cię nie było , a czas uciekał . goniłam go i chyba w tej pogoni po prostu zapomniałam Cię kochać . / niechcechciec
|
|
 |
Jadę na milano poflirtować z młodą panną bo gdy nie ma Ciebie jestem jak bóg w młodym niebie..xDD
|
|
 |
mówisz , że jestem dziwna. owszem , nie umiem chodzić w szpilkach , nie umiem gotować , włosy mam zawsze w nieładzie . poza tym charakter też mam całkiem niezły - pyskuje, klnę, mam wyjebane na ludzi i na to jaka chamska czasem potrafię dla nich być . jestem dziwna , bo oprócz mojego sposobu bycia mam też uczucia . bo mam chwile , gdy śmieję się tylko dlatego by nie płakać , bo potrafię się śmiać , gdy mnie ranisz , bo nie płaczę , gdy kłamiesz mi prosto w oczy , bo czasem marudzę i bo potrafię kochać najszczerszą i najprawdziwszą miłością . czasem może jestem zbyt dziecinna i naiwna jak dziecko , ale staram się nie patrzeć na to jak na wadę . i jak tak sobie myślę , to nawet kurwa masz rację . jestem dziwna , bo jestem kurwa taka sama jak każda inna . / niechcechciec
|
|
 |
Sama dla siebie jestem jakąś pieprzoną zagadką. Namiastką człowieka, który gdzieś głęboko chowa to czego nikt nie potrafi zrozumieć. Nie jestem sobą.. od kilku dni nie poznaję się w lustrze. Nie widzę siebie. Nie widzę nic poza bladą twarzą, podpuchniętymi oczami i brakiem sił, który w nich gaśnie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
mimo, że jesteś kłamałeś..
|
|
 |
i co teraz? teraz tak nagle udajesz, że mnie nie znasz? że między nami nic nigdy nie było? wiem, że niedługo zatęsknisz.. a wtedy chciałabym powiedzieć Ci SPIERDALAJ, ale wiem, że tak po prostu nie będę mogła tego wypowiedzieć.. bo nadal kocham Cię i jesteś najważniejszą osobą w moim życiu! wystarczy tylko jedno Twoje słowo.. :c
|
|
 |
To nie jest łatwe. Codziennie wstawanie i nadzieja na nowy, być może lepszy dzień. Krótka prośba do Boga, by coś zmienił, by nadał sens. Uporanie się z problemami, które nigdy nie mijają. Odwieczna walka ze sobą każdego rana w lustrze.
|
|
 |
Kocham go nadal. Każdą zranioną częścią ciała z osobna.
|
|
 |
Skłamałabym mówiąc, że nie czuje nic do kogoś kto kiedyś był dla mnie wszystkim
|
|
|
|