 |
Nie mam pojęcia po, co to robię. Nie wiem po, co wmawiam sobie, że czas na spróbowanie czegoś nowego. Nie wiem po, co rozglądam się szukając interesujących mężczyzn. Nie wiem po, co kuszę ich patrząc głęboko w ich oczy. Przecież to wszystko jest bez sensu. Żaden z nich nie jest odpowiedni. Żaden z nich nie jest w stanie zastąpić mi Ciebie. To Ty byłeś całym moim światem. Tą połówka jabłka, która tak idealnie pasowała do mojej. To Ty byłeś tym, którego szukałam, a każdy następny to jak marna kopia, która nawet w małym stopniu nie jest w stanie Ci dorównać. / napisana
|
|
 |
przytula ją i patrzę na nich tak szczęśliwych, tak nierozłącznych, tak przeznaczonych sobie. i cieszę się razem z nimi, i nie chcę tego psuć, więc staram się nie czuć nic, choć momentami się zapominam i w ogóle mi to nie wychodzi. pamiętam chwile z nim spędzone i widzę w tych krótkich momentach spojrzenia jego ciemnych oczu, że on też to pamięta. i nie jest łatwiej, nie jest lżej, i tęsknię jeszcze bardziej, mimo że mam go przed oczami. mimo że stoi obok i się uśmiecha. i że ten uśmiech jest dla mnie. uroczy, niewinny, ale już pozbawiony tych emocji. takie przyjacielskie nic.
|
|
 |
może powinien był nie robić nic. może nie musiałam słyszeć "przytula się do niego, a on patrzy na Ciebie". może nie chcę, nie powinnam z powrotem myśleć o tym jak cudownie mogłoby nam razem być. zdecydowanie nierozsądnie byłoby się w nim zakochać.
|
|
 |
czasem przestaję czuć, by móc spojrzeć na ten świat i nie mieć żalu do rzeczywistości. często staram się nie myśleć, nie marzyć, nie gdybać, żeby nie uświadamiać sobie jak wiele szans przemija bezpowrotnie.
|
|
 |
|
możesz próbować zapomnieć. możesz wieczorami chodzić do łóżka z inną, możesz na spacery chodzić z kimś innym niż ja, poranki możesz witać z moim wrogiem być zrobić mi na złość. przecież nie zabroniłam ci pisać z innymi, nie powiedziałam nigdy byś nie krzyczał w nocy zupełnie obcej dziewczynie, że ją kochasz. możesz próbować być szczęśliwy, możesz próbować zapomnieć nasze wspólne chwile. to jest twoje życie, mnie już w nim nie ma, bo przecież sam mnie skreśliłeś. ale jeśli kiedyś zostaniesz sam to właśnie o mnie pomyślisz. a wiesz dlaczego? bo byłam inna od tych twoich panienek. może nie jako jedyna cię kochałam, ale na pewno jako jedyna starałam sie ciebie zaakceptować nie robiąc nic ze względu na twój wygląd, lecz na to co dyktowało mi serce. zrozumiesz w końcu, że byłam tą, o której do końca życia nie będziesz mógł zapomnieć. / winter_morning
|
|
 |
|
a jedyne czego teraz od niego oczekuje to prawda. zwykła jaka by nie była prawda kim jestem dla niego, dlaczego tak sie zachowuje niech mi wszystko powoli wytłumaczy patrząc prosto w moje oczy, niech powie co czuje lub czego nie. niech sprowadzi mnie na ziemie albo zaprowadzi do nieba. niech tylko mówi czystą prawdę a ja zrozumiem. niech nie kreci nie ,odwraca wzroku, najlepiej niech zostanie. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
Nigdy nie byłem otwarty na ludzi, bo to, co większość jeszcze śmieszy, mnie już zwyczajnie nudzi //Dondi
|
|
 |
i znów chciałabym powiedzieć mu " kocham Cię " bez żadnych oporów , zastanawiania się czy dobrze robię darząc go tym głupim uczuciem , bez żadnego " ale " tak zwyczajnie po prostu. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
nie mówmy o uczuciach, po prostu bądźmy. nie odzywajmy się, nie mówmy nic tak po prostu zamilczmy jakby odebrano nam głos. zostańmy tutaj, jakby to miejsce było jedynym na świecie. pocałuj mnie tak jakby byłby to nasz ostatni pocałunek, przytul mnie jakbym miała za chwilę upaść i więcej nie powstać. spójrz mi w oczy, zobaczysz siebie jak na tle nieba. zostańmy przykładem, że nigdy nie wolno się poddawać jeśli uczucie jest prawdziwe.
|
|
 |
robiąc mi nadzieje, zakochiwałam się w tobie coraz bardziej . ale ty, mówiąc grzecznie po prostu to olałeś .
|
|
|
|