 |
|
Nie miała siły na nic ...Nie miała siły na jedzenie ,na picie ,na rozmawianie , nawet na papierosa i oddychanie .Zbyt bardzo była męczona to pierdoloną tęsknotą ...Nie widziała ,ile jeszcze wytrzyma bez niego...Bała się każdej następnej chwili ,bała się siebie ...
|
|
 |
|
Jesteś lepszy niż wódka ,niż papierosy ,niż dragi ... jesteś lepszy niż wszystko .
|
|
 |
|
Co wieczór przed snem czytała zapisane w telefonie esy od niego ...Te słodkie nasączone romantyzmem ,czułością i miłością esy ...nasączone nim .Było jej łaywiej zasnąc,było jej łatwiej oddychac,było jej łatwiej życ,było jej łatwiej tęsknic ... Bo cząstke jego czuła ,obok siebie .
|
|
 |
|
po prawie miesiącu nie odzywania się do siebie, napisałeś.. zaprosiłeś mnie do siebie, żeby zagrać mecz na peesie. głupia.. zgodziłam się. graliśmy o buziaka. wygrałeś. pocałowałam Cię w usta: - może być taki? odpowiedziałeś, że nie i zacząłeś mnie całować. leżeliśmy na łóżku, oderwałam się od Ciebie i powiedziałam: przecież miałam o Tobie zapomnieć? - miałaś, ale nagroda to nagroda. dla Ciebie to nic, a dla mnie taki pocałunek coś znaczy..
|
|
 |
|
- tęsknię za Tobą.
- tęsknisz za mną?
- tak, tęsknię za Tobą.
- nikt nigdy za mną nie tęsknił. ludzie zwykle się cieszą, że mnie nie ma.
- ja nie.
- to dobrze. podoba mi się, że za mną tęsknisz.
mi też się podoba.
- co robiłaś wieczorem?
- siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do Ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy. a Ty co robiłeś?
- siedziałem i czekałem na Twój telefon i zastanawiałem się co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
- chyba obojgu nam za bardzo zależy / james frrey 'milion małych kawałków'
|
|
 |
|
czemu miałyście takie pechowe piątki13 ?
|
|
 |
|
Stajesz się ninja kiedy słyszysz, że twój telefon dzwoni w innymi pokoju. / facebook
|
|
 |
|
pozdro dla tych kolesi, którzy mają tą prawdziwą miłość w sobie.
|
|
 |
|
nienawidzę patrzeć na ciebie i widzieć
w twoich oczach miłość do innej.
|
|
 |
|
Udowodnił mi, że w dwa tygodnie może mnie zastąpić inną, nową miłością swojego życia. W dwa tygodnie, uwierzysz?
|
|
 |
|
I niby wszystko jest w porządku, niby zasypiam i niby się nie przejmuje.
|
|
|
|