 |
Wszystko co się zdarza, ma swój sens.
|
|
 |
Dopiero kiedy piekielnie boisz się o kogoś, kiedy niepokój nie pozwala ci oddychać, strach zatyka arterie i odbiera rozum, dopiero wtedy, moja mała, ty kochasz naprawdę
|
|
 |
Bo to co tłumisz w sobie i zabijasz, z potrzeby rozumu - nie serca, w końcu powraca, ze zdwojoną lub większą siłą. Jak bumerang dotyka Twoich dłoni, ogrzewa je ogniem wiary i przebudzenia. Dociera do środka, głęboko, tam, gdzie dawno nikt inny nie dotarł. Uśpione, nie znaczy zabite. Może wydawać Ci się, że coś nie istnieje, ale to zbudzi się świetlistą kulą pewnego dnia i dosięgnie Twojego serca, odurzy Cię - sprawiając zamęt
|
|
 |
Życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne.Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić.
W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka.
I próbuje się na nie zasłużyć.
|
|
 |
- Co według Ciebie decyduje o szczęściu?
- Dobrze dobrane leki.
|
|
 |
Pada, więc napisałabym do Ciebie. Jest dobrze, włączyli już ogrzewanie. Zakupy dowożą mi do domu, sąsiad otwiera słoiki. Śpię też już nieźle, tak zmęczona, że nie budzę się przerażona w środku nocy. Ale czuję, że tracę czas bez Ciebie. I czasem chciałabym po prostu stanąć naprzeciwko i móc powiedzieć: chcę Cię kochać. Nie wiem, czy to wyjdzie, nie wiem nic, ale gdzieś z tyłu głowy cichy głosik szepce: chcę się przy Tobie budzić. Właśnie przy Tobie.
|
|
 |
Nie uwierzy juz w to ze ktos gdzies tam na nia czeka , zawsze bedzie sama
|
|
 |
Lezala w lozku jak idiotka wpatrujac sie w sufit myslami krazac przy jego oczach i usmiechu , nie pogodzila sie z tym ze jej nie chce choc powiedzial to niezwykle dosadnie
|
|
 |
Czuje jakby wszystko spadlo mi na glowe .Mama jest chora coraz gorzej sie czuje widze to , z babcia tez coraz gorzej , ojciec po alko jest coraz agresywniejszy a ja juz nie mam nawet zludzen ze bede mogla sie do niego przytulac ...
|
|
 |
|
Kiedyś nie byłam taka zimna. Właściwie teraz też nie jestem. Zbudowałam tylko wokół siebie mur, żeby nigdy więcej nie cierpieć tak jak wtedy./esperer
|
|
 |
|
Lubię cię, co jest naprawdę dziwne, bo jesteś totalnym chujem.
|
|
 |
Przecież to była przeszłość. Nic więcej. Stare fotografie. Tamte ulice. Tamten czas. Tamte miejsca. Tamto ciepło. Śmiech i płacz. Radość powitania i smutek rozstania. Pijane noce i beznadziejnie trzeźwe dni. Drapanie za uszkiem i delikatne pieszczoty. Regularność. Uczuciowa stabilizacja. Przeszłość. /S.Ł
|
|
|
|