 |
|
"A o miłości można mówić wtedy, kiedy brak ci tchu, kiedy jest bezrozumna, kiedy odczuwasz brak, kiedy jest pięknie, chociaż nic się nie rymuje, kiedy jest szał... Kiedy już, na samą myśl o tym, że mógłbyś ją ujrzeć u boku innego, przesadziłbyś ocean rozszarpując po drodze wszystko co popadnie"
|
|
 |
|
nie oczekuję gwiazdki z nieba, ani żadnych cudów. po prostu potrzebuję kogoś, kto zawsze potrafiłby rozróżnić, kiedy jestem silna, a kiedy udaję i w porę otrzeć pierwszą łzę oraz powstrzymać drugą
|
|
 |
|
Pierwszy krok podjąć ryzyko, drugi pozbierać się po niepowodzeniu.
|
|
 |
|
Siedziała na szpitalnym korytarzu,ściskając dłonie tak, że kostki jej pobielały. Czuła strach, odbijał się on w okolicach serca, między żebrami. Kiedy wyszedł lekarz nie była w stanie opanować oddechu. Nie powiedział nic. Zdołał tylko pokręcić przecząco głową. Zrozumiała. Krzyk rozdzierał jej gardło, ból rani płuca. Idąc do jego sali potykała się o własne nogi, na prostej drodze nie była w stanie utrzymać równowagi. Leżał przykryty białą kołdrą,która tak cholernie kontrastowała z jego twarzą. Przytulała go,dotykała ust, nosa, dłoni. Zabijał ją chłód jego ciała. Położyła się obok, kładąc głowę na jego klatce piersiowej. Nie spała. Wciąż miała nadzieję, że pod jej uchem rozbrzmi echo bijącego serca
|
|
 |
|
Może i czasem się kłócimy, może i nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair, może i nie raz przesadzamy, może i wytykamy sobie za dużo wad, ale ważne, że wiemy ile dla siebie znaczymy, bo nawet jeśli myślimy, że to już koniec, zawsze, ale to zawsze tęsknimy, żałujemy. Nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia może Cię zabraknąć..
|
|
 |
|
Jak miłość to nie z kurwą, a jak kraść to miliardy.
|
|
 |
|
podobno bez miłości nie da się żyć , osobiście uważam że tlen jest ważniejszy / dr.house
|
|
 |
|
'' nie mieliśmy szans , to nie mogło trwać '' A.Dąbrowska
|
|
 |
|
kocham Cię , ale nienawiść bierze nad tym góre /s
|
|
 |
|
możesz dziwić się dlaczego nie płaczę po nocach gdy dowiaduję się że znów ma inną , że nie piję żeby złagodzić ból jaki mi zadał , że nie mam typowych stanów depresji i psychoz z powodu jego odejścia , ale zniszczył mnie do tego stopnia że nie mam już żadnych uczuć prócz gniewu /s
|
|
 |
|
co z tego że się rozstaliśmy , co z tego że zostawił mnie samą , muszę się ogarnąć i żyć dalej , nie czekając na cud . / s
|
|
 |
|
Nie wierze już w szczęśliwe zakończenia, nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Nie wierzę w przyjaźń do końca życia. Nie wierze że kiedyś się ułoży. Nie wierzę w słowa takie jak 'na zawsze' . Nie chce słuchać też że 'będzie dobrze' , bo wiadomo że nie będzie. Nie będę słuchać żadnych rad, ani poleceń. Nie potrafie już ufać, nie potrawie wierzyć w lepszą przyszłość. To wszystko przez życie. // fuck_you_whore .
|
|
|
|