 |
|
tak będziemy mówić, że zaczekamy, które z nas pierwsze napisze, podejrzewać, że się narzucamy, brać i odkładać telefony, aż niedługo naprawdę będzie za późno
|
|
|
|
chciałam Go w tych startych jeansach z plamką po farbie na wysokości kolana, szlugiem między palcami, w szerokiej bluzie, z boskim uśmiechem, szczerzącego się, jak wariat.
|
|
|
|
nie musimy ze sobą gadać ale moglibyśmy sympatyczniej milczeć..
|
|
|
|
najgorsze jest to gdy zaczynasz wszystko od nowa, by znów popełnić te same błędy.
|
|
|
|
albo on, albo kurwa zakon.
|
|
|
|
dziś nie wierzę, że takiemu komuś jak ty wkładałam język do ryja.
|
|
|
|
TAK NAPRAWDĘ TO CHYBA JUŻ NIKOGO NIE KOCHAM
|
|
|
|
uważaj bo będę zazdrosna.
|
|
|
|
śniłeś mi się: dziś, wczoraj, przedwczoraj, tydzień temu. dziś pewnie też mi się przyśnisz.
|
|
|
|
nie wiem po co penisom faceci.
|
|
 |
|
złap mnie za rękę i przez życie ze mną idź.
|
|
 |
|
przepraszam, po prostu wybrałam złą osobę..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
