 |
kiedyś zadzwonię do Ciebie, powiem Ci jak bardzo Cię kocham. a kiedy będziesz chciał o tym porozmawiać, będę udawać że o niczym nie wiem i wmawiać Ci że to przecież nie ja dzwoniłam, tylko mój telefon.
|
|
 |
- co robisz ? - słucham muzyki ? - jakiej ? - wierność jest nudna. - przecież jej nienawidzisz. - ciebie też nienawidzę a mimo to cię słucham.
|
|
 |
- Czasami miłość i przyjaźń różni się tym co coca-cola od pepsi. - A czym różni się coca-cola od pepsi? - Nazwą.
|
|
 |
- ona Cię nadal kocha. - wygląda na obojętną. - a jak Ty byś się zachowywał, gdyby ktoś kogo kochasz, ranił Cię na każdym kroku.? obnosił byś się z taką miłością.? czy chował ją w sobie, tak jak robi to ona.?
|
|
 |
- zimno Ci ? - nie. - ale cała się trzesiesz. chcesz bluze? - nie. - to moze Cie przytulić? - po cholere sie jeszcze pytasz ?
|
|
 |
a gdy mówisz o rodzicach 'starzy' to nawet nie zaczynaj ze mną jakiejkolwiek konwersacji, bo wiedz , że gardzę Tobą jeśli nie masz szacunku do kogoś kto dał Ci życie.
|
|
 |
-co tam? -w sensie fizycznym - nudy, w sensie psychicznym - nie pytaj
|
|
 |
niby taka z Ciebie cwaniara, masz na wszystko wyjebane i przeklinasz słowo za słowem a nawet zwykłego 'chuj' nie potrafisz napisać zgodnie z ortografią.
|
|
 |
włożyła w uszy słuchawki, na głowę założyła kaptur, i wyszła z domu - udawała że ma wyjebane.
|
|
 |
- cii.. słyszysz? coś jakby drapie o drzwi. - nie przejmuj się, to moja miłość. zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła.
|
|
 |
a od kiedy komp mi zgasł, kiedy go dotknełam, więcej go nie dotykam . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|