 |
a mimo tego, że slychac dźwięk tluczonych talerzy, to nie znaczy ze jestem zła. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Czasem lepiej przegrać niż wygrać robiąc coś wbrew sobie.
W takiej sytuacji często mimo wygranej pozostaje niesmak, który przesłania słodycz zwycięstwa. http://m
|
|
 |
możesz mnie zniszczyć , ale nie pokonać , bo jestem sobą . / pn_dziobak
|
|
 |
Nadzieja jest ryzykiem,które trzeba podjąć!!
|
|
 |
Zanim kogoś zranisz, stań na jego miejscu poczuj jak to bardzo boli .
|
|
 |
Jeśli głupi ma zawsze szczęście, to ja jestem po prostu zajebiście inteligentna.
|
|
 |
Zaufanie. Wtedy, gdy nie czujesz potrzeby by powiedzieć "chciałbym aby to pozostało między nami".
|
|
 |
Wkurza mnie, gdy nikt nie wie, o co mi chodzi , a kurwa wtrąca się w nie swoje sprawy . / pn_dziobak
|
|
 |
szłam szkolnym korytarzem. gdy nagle zorientowałam się, że wszyscy zaczęli się przepychać. pomyślałam, że pewnie znów ktoś się biję . nagle ktoś wcisnął mi karteczkę w rękę . nie miałam pojęcia kto to był, bo zrobił się wielki tłok na korytarzu . otworzyłam karteczkę . "malutka . przyjdź po prostu teraz pod sklepik, proszę . i bardzo Cię przepraszam za wszystko ." nie byłam pewna czy to On, ale pomyślałam , że co mi w końcu szkodzi . poszłam . stał tam On. sam . nie było nikogo więcej . stał taki smutny . podeszłam i zapytałam co chce . spojrzał na mnie , przytulił mnie i powiedział " ejj . tylko bądź przy mnie " uśmiechnęłam się , szarpnęłam i zaczęłam "uciekać". krzyknęłam , że musi mnie najpierw złapać . jak takie czubki ganialiśmy się po korytarzu . w końcu mnie złapał i namiętnie pocałował. wtedy na górny korytarz weszła dyrektorka. my stoimy z takimi minami co teraz. ona się tylko uśmiechnęła i poszła dalej.a ja wtuliłam się w Niego tak mocno .
|
|
 |
koniec lekcji . poszłam do szatni żeby założyć kurtkę i wyjść na autobus . zapinając guziki przy płaszczu zauważyłam Jego . też zakładał kurtkę . nasze spojrzenia spotkały się . patrzyliśmy na siebie . On uśmiechnął się lekko do mnie . podszedł do mnie . dał mi buziaka i powiedział , że przeprasza , ale zaraz mu autobus ucieknie i musi lecieć . uśmiechnęłam się . pomyślałam , że może się pogodzimy i będzie tak , jak dawniej . szedł w kierunku wyjścia , ale wtedy zastąpiła mu drogę Ona. zapytała takim uwodzicielskim głosem czy ją opuszcza i zaczęli się całować . ze łzami w oczach wybiegłam z szatni . może szczęście o mnie zapomniało ?
|
|
 |
bo go kochała . wytłumaczenie , prawie na wszystko .
|
|
 |
"Boo przyjaciel daje Ci totalną swobodę bycia sobą":*
|
|
|
|