 |
|
za mało odwagi, by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę, by zostawić to dla siebie . :|
|
|
 |
|
wymieszać wszystkie pieprzone uczucia w jednym worku i wyjebać je do kosza...
|
|
 |
|
Zawsze wierzyłam w prawdziwość twierdzenia: "Nie istnieje miłość od pierwszego wejżenia". Lecz wystarczyło jedno z Tobą spotkanie, bym natychmiast bez wahania zmieniła zdanie. ;x
|
|
 |
|
` zamknąć oczy i zapomnieć ...
|
|
 |
|
Po długich tygodniach Twojej nieobecności trochę się pozbierałam. Ale w końcu nadszedł ten dzień i znowu Cię zobaczyłam i w sekundzie rozsypałam się na kawałki. ;/ :((
|
|
 |
|
Gdyby jutra miało nie być, gdybym nie musiała ponosić konsekwencji i byłabym w stanie wyzbyć się sumienia... gdyby.
|
|
 |
|
Kiedyś była inna. Wiecznie radosna i uśmiechnięta, - wszędzie było jej pełno... Kiedyś nie oglądała się za siebie. Wiecznie goniła wiatr, kochała każdą chwile, którą podarowało jej życie. Kiedyś Cię kochała, wtedy wierzyła, że miłość przetrwa wszystko... Teraz jest sama, - straciła wszystko co miała.
|
|
 |
|
Obserwując parującą wodę z czajnika, myślała o tym jak miło byłoby, gdybyś i Ty wyparował - z jej głowy. Dość już miała gigantycznych worów pod oczami z niewyspania, zapuchniętych oczu i rozwalonych zdjęć. Dosyć miała prowadzącego wiadomości, który nosi Twoje imię i dzieciaka pod oknem krzyczącego Twój pseudonim. Dosyć miała stawiania po raz setny wody na gazie, bo ta zawsze zdążyła wystygnąć, gdy o Tobie myślała. Nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na czajnik w swej dłoni, - znów chuj strzelił gorącą herbatę.
|
|
 |
|
Pomagała innym w miłości, a sobie pomóc nie umiała...
|
|
 |
|
moje pragnienie? - oczyścić się z uczuć do Ciebie. / leaa
|
|
 |
|
Palę papierosa i patrzę w Twoje oczy, myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy. ;//
|
|
|
|