 |
Gdybym tylko mogła, po kilka razy dziennie dziękowałabym mu za to, że po prostu był. Za to, że chciał być przy mnie nawet wtedy, gdy o to nie prosiłam, kiedy było naprawdę źle, kiedy wszystko w jednej chwili upadało na bruk. On był. Pomimo łez, uśmiechałam się. Gdyby nie on, nie wiem jak dałabym sobie radę. Tak wiele mu zawdzięczam. / Endoftime.
|
|
 |
Cześć skurwielu, nienawidzę Cię.
|
|
 |
Boje sie pamiętać. To zbyt wielki ciężar, by móc go swobodnie dźwigać każdego kolejnego dnia. Jak można chodzić z uśmiechem na ustach skoro wewnątrz wszystko boli i aż płacze ? Ile można oszukiwać bliskie osoby, a zarazem siebie samego ? Nie da sie od nowa ułożyć sobie życia, skoro ma sie za sobą tyle niewyjaśnionych spraw, i pytanie które nie daje spokoju pragnące by je zaspokoić : dlaczego ?
|
|
 |
- Podjęcie inicjatywy ? Ja ? - A co pan myślał ? Nabycie prawa do szczania na stojąco musi swoje kosztować / Carlos Ruiz Zafòn - Cień wiatru.
|
|
 |
Pycha to grzech. Spytaj Lucyfera. To przez nią wyleciał z nieba./ Siedem grzechów głównych.
|
|
 |
Kolejny rok szkolny. Tym razem bez Niego. Ochota na wybryki w klasie, wkurwianie nauczycieli - zupełnie przemija, gdy wiem, że nie mam powodów do choćby najmniejszej radości. Boje sie wychodzić na papierosa w obawie że minę sie z Jego bratem. Już teraz doskonale wiem, jak będę sie czuła widząc Go. Jego osoba tak starannie, dzień w dzień przypominać mi będzie o Nim, o Nas. Przypomni mi sie Jego uśmiech, Jego oczy, słowa. Znów poczuję Jego zapach, smak ust. I moment gdy mówił, ze zawsze ze mną wytrzyma jeśli tylko będę sie uśmiechać. Już wiem, że ten rok szkolny będzie najgorszym rokiem mojego życia, skąpanym w tęsknocie i tej pieprzonej niewiedzy. Wiem, że miesiąc w którym uczyłam sie życia na nowo, życia bez Niego - pójdzie w niepamięć. Mimo Twojej nieobeności w rzeczywistości, już czuje jak wpraszasz sie z powrotem do mojego serca.
|
|
 |
To kto tak samo jak ja nie będzie słuchał od jutra o niczym innym jak MATURA? -.-
|
|
 |
|
Nie wiem czy przy porannej kawie czy w pracy. Nie wiem czy przed snem czy pod prysznicem. Nie wiem czy w sklepie czy w samochodzie. Nie wiem kiedy, ale mam nadzieję, że każdego dnia jest chociażby jedna chwila kiedy pomyślisz o mnie. / napisana
|
|
 |
Ciekawe gdzie teraz jest. Co robi. Z kim rozmawia. Kogo dotyka. Co widzi. Co czuje.. Uśmiecha się? Czy jest Mu ciepło? Czy jest szczęśliwy?
|
|
 |
Niby cwaniak, a jak przytuli to nie puści.
|
|
 |
Mimo wszystko, naiwnie czekam, lecz nie wiem na co.
|
|
|
|