 |
|
Bezsens siedział ze mną. Bałam się, że w nieskończoność.
|
|
|
|
Nie mam czasu na nudę, a właściwie to nie mam czasu na nic. I powoli zaczynam wariować, ale uznajmy, że jest okej.
|
|
|
|
I żebyś mnie oduczył bycia kaleką emocjonalną.
|
|
|
|
Tylko dobrych uczuć ludzie nie zawsze umieją sobie okazywać. Z okazywaniem złych radzą sobie znakomicie.
|
|
|
|
Wylewając wodę z butelki na jedyny koc, który dawał jej ciepło, uświadomiła sobie, że odtąd musi liczyć wyłącznie na bluzę z materiału zwanego całkiem brzydko polar. Nie miewała wymagań co do stroju domowego, aczkolwiek raz na jakiś czas zdarzyło jej się przyjąć niespodziewanych gości w dresach i dziurawych skarpetkach, co wydaje się być dość trywialnym połączeniem z jej ogólnodostępnym widokiem kobiety w sukience. Podczas gdy woda z butelki wylała jej się niefortunnie po raz drugi, tym razem na nią samą, a była przystrojona w tak zwany polar, poczuła totalną bezsilność i brak jakiegokolwiek wsparcia od świata materialnego.
|
|
|
|
Zapominam, że istnieją ludzie, do których można mówić. Zapomniałam.
|
|
|
|
Kochanie, ten ostatni raz zrób dla mnie coś dobrego. Po prostu mnie dobij.
|
|
|
|
Wiem, że koniec jest blisko, ale ja nie chcę, nie zgadzam się kurwa. Nie umiem cieszyć się wspomnieniami i nigdy nie umiałam, bo człowiek wspominając tęskni. Jak tęskni to znaczy, że kocha . A jak kocha to tęsknota jest jak wbijanie w serce tępego noża. Jeden nóż za jedną łzę, a to raczej kurewsko boli. Czemu ja muszę Go kochać. Gdybym Go nie kochała to nie pozwoliłabym mu odejść, bo Jego szczęście nie byłoby dla mnie na tyle ważne, ważniejsze od mojego.
|
|
|
|
I jeżeli całujemy się, aż do bólu - jest to słodycz, a jeżeli dusimy się w krótkim, gwałtownym, wspólnie schwyconym oddechu - ta sekundowa śmierć jest piękna.
|
|
|
|
Nie zrobiliśmy nic źle, bo jak z niczego można coś zrobić.
|
|
|
|
Byłeś dla mnie tym jedynym, chłopakiem z marzeń, chciałam Cię mieć na wyłączność, byłam zazdrosna o inne dziewczyny, wiedziałam o Tobie wszystko... A Ty nawet nie wiedziałeś jak mam na imię.
|
|
|
|
Kupię czerwone wino, usiądę na dywanie i będę się sama ze sobą sprzeczała, że już Cię nie kocham.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
