 |
|
może nie potrafię pokazać Ci jak bardzo mi na Tobie zależy - bo nie jestem w stanie bez użycia środków odurzających stanąć na środku placu i krzyknąć ' Kocham Go! '. może nie potrafię być już ani trochę lepsza - bo i tak daję z siebie wszystko. może nie maluję ust na różowo - bo zdecydowanie wolę kurewsko czerwoną szminkę, jeśli już na takową się decyduję. może nie kręci mnie pisk opon i sprotwe auta - mam inną pasję, rap. może jestem tak cholernie inna od tych panienek, które znasz - ale mimo wszystko to jednak ja przyciągnęłam Cię do siebie
i to jednak ja kocham Cię najbardziej Skarbie:*!
|
|
 |
|
uzależnieniem nazywałam telefon , czekolade , kompa , muzyke , ale nigdy nie myślałam że można być uzależnionym od osoby .teraz już wiem , że można . < 3
|
|
 |
|
tylko bunt przeciwko nieludzkiemu systemowi ma jakiś sens.
|
|
 |
|
I wczoraj . Wyszłam zaśnieżoną ulicą na spacer po parku . Delikatne płatki śniegu spadały na moje długie ciemne włosy . Kochałeś je . Patrzyłam na światełka które migotały cudnym blaskiem, miały kolor moich oczu które tak wielbiłeś. Idąc dalej poczułam chłód. Moje ręce zmarzły , Ty nigdy nie pozwoliłbyś na to . Ty założyłbyś mi czapkę . Spojrzał w me oczy i trzymając mnie za ręce powiedział że świat mógłby się teraz skończyć bo Twoje życie jest w moich oczach.
|
|
 |
|
Wiesz że moja wyobraźnia na pamięć zna Twoje oczy , usta .. ? Moja dusza na pamięć zna Twój głos ? Kiedy budzę się w nocy , każdy cień na ścianie ma rysy Twojej twarzy . Wtedy wyciągam ręce . Zamykam oczy . I przytulasz mnie . Czuję że się uśmiecham . Otwieram oczy z radością , ale Ciebie tak naprawdę przy mnie nie ma . . .
|
|
 |
|
tak. przyznaje, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. a to wszystko przez to, ze jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko..
|
|
 |
|
Nie była pewna czy ktokolwiek mógłby jej pomóc. To znaczy, pomóc wydostać się z tego dołu. Tkwiła w nim tak głęboko i czuła się taka zmęczona… nawet gdyby ktoś rzucił jej jakąś linę, wcale nie była pewna czy miałaby siłę się po niej wspiąć.
|
|
 |
|
zdecydowanie za dużo wszystkiego.
|
|
 |
|
„Piszecie o jakiś motylkach w brzuchu..specjalnie się zakochałam, żeby je poczuć,a tu kurwa zamiast motylków to czuję jak po brzuchu zapierdala mi stado bizonów które wywołują na mojej twarzy niekontrolowane skurcze mięśni policzkowych i ten słodki uśmiech który tak mu się podoba”
|
|
 |
|
a kiedy tak stoję z dłoniami w twoich rękawiczkach. nie marudzisz, że ci zimno. po prostu cieszysz się, że je mam. i za każdym razem kiedy się odwracam poprawiasz mi czapkę i kaptur 'żebyś nie zmarzła.' wiem, że tak po prostu w tych chwilach jestem całym twoim światem...
|
|
|
|