 |
pocałował mnie w usta. Nie byłam na to przygotowana. Można by pomyśled, że po tylu spędzonych z nim godzinach, kiedy patrzyłam, jak mówi, śmieje się i chmurzy, wiem już wszystko o jego ustach. Nie wyobrażałam sobie jednak, że okażą się takie ciepłe w zetknięciu z moimi wargami. Nie sądziłam też, że jego dłonie, z taką łatwością mnie uwiężą. Pamiętam, że z głębi mojego gardła wydobył się dziwny dźwięk i że opierałam zaciśnięte palce na jego piersi. Potem mnie puścił i powiedział:
— Musiałem to zrobić. Chociaż raz.
I odszedł.
|
|
 |
Już zaczynałam nabierać przekonania, że po ostatnich tygodniach on postawił na mnie krzyżyk albo kompletnie mu zobojętniałam, może nawet mnie znienawidził. Nie potrafiłam znieść bólu na myśl o tym, że mogłabym stracić na zawsze najlepszego przyjaciela, jedynego człowieka, któremu powierzałam tajemnice. Byłoby to zwieńczenie dramatu, który mnie spotkał. Oczy zaszły mi łzami, poczułam ucisk w gardle, jak zawsze w chwilach zdenerwowania.
Potem podniosłam wzrok i zobaczyłam go. Stał trzy metry dalej i mnie obserwował. Bez zastanowienia zerwałam się na równe nogi, rzuciłam mu się na szyję i wydałam z siebie dziwaczny dźwięk, ni to śmiech, ni krztuszenie się, ni płacz. Ściskał mnie tak mocno, że nie widziałam jego twarzy, ale minęło naprawdę sporo czasu, zanim mnie puścił, i to tylko dlatego, że właściwie nie miał wyboru. / miszelle
|
|
 |
TYM OTO OPTYMISTYCZNYM AKCENTEM UŚWIADAMIAM WAM JAK BARDZO UFAMY FEJSOWI . MIANOWICE NAWET GDYBYM DALA ZE JESTEM W ZWIĄZKU Z GÓWNEM RÓWNIEŻ BYŚCIE DALI : LUBIĘ TO . I KOMENTARZYK : SZCZĘŚCIA . LOL . / miszelle
|
|
 |
|
Zmieniają się uczucia, ale pamięć bywa silniejsza.
|
|
 |
|
to nie życie boli to tylko ludzie zadają nam największe cierpienie.
|
|
 |
Zazdrość nie rodzi się z braku zaufania, lecz ze strachu utraty bliskiej osoby.
|
|
 |
Osoby za szybko się przywiązujące do wszystkiego maja jednak przesrane.
|
|
 |
choć ciągle tylko cierpisz, uśmiechasz się.
|
|
 |
Jeśli nigdy nie cierpiałaś, nie zrozumiesz szczęścia.
|
|
 |
Naprawdę nie ma ludzi gorszych czy lepszych, są tacy, którzy chcą Ci pomóc albo chcą Ci dopieprzyć.
|
|
 |
Szanuję osoby, które zachowują się wobec mnie tak samo w towarzystwie, jak i sam na sam !
|
|
|
|