 |
Zawsze to ja próbuje kogoś pocieszyć słowami: ''Będzie dobrze!'', ''On na pewno Cię kocha!'', ''Nie poddawaj się! Walcz o Niego!'', a kto mnie pocieszy? Czy jestem, aż tak świetną aktorką, że nie widać mojego smutku w oczach? Kto powie mi, że On mnie kocha?! Kto?! Nikt. Bo On mnie nie kocha i nikt nie chce dawać mi nadziei... ♥ bells_ta_nienormalna
|
|
 |
wiedzieli, że nikt nie bedziej jej szukał. takiej porzuconej. samej. była bezbronna, a oni okrutnie to wykorzystali. tak chvieli ją sprzedać do domu publicznego. dziewczyna była bita. poniżana. racja, nikt jej nie szukał. zapomnieli o niej. a ona ? może jest tam gdzieś jeszcze z nowym klientem którego musi obsłużyć, żeby przeżyć kolejny dzień na ulicy. [ KONIEC ] / ziuump
|
|
 |
na jego kolanach siedziała jakaś latynoska. podbiegła do nich. wykrzyczała mu w twarz to wszystko. ' jak mogłeś ? przeciez mówiłeś, że kochasz. ty oszyście. ' popatrzyła tylko na nich i dodała ' szcześcia skurwielu ' i odeszła. jej niebieskie oczy zalały łzy, w których zawarte były wszystkie wspólne chwile. od spotkania, aż do tych wakacji. szła cisną uliczką, nie bardzo wiedząc gdzie zmierza. chciała tylko zapomniec o tym co przed chwilą sie stało. nie wierzyła, że ta miłość to już przeszłość. przeciez byli idealnie dla siebie stworzeni. zaczęła biec. biegłą tak po brukowanej uliczce. łamiąc pierwszy, a za kolejnym zakręten nastepny obcas. jej obdarte nogi. sczypały niemiłosiernie. ale bigła dalej. weszła do ślepej uliczki. usiadła na zimnej kostce i krzyczała ' boże. dlaczego ja ? ' nagle usłyszała szelest za swoimi plecami. nie zareagowała na niego. nagły ból i czerń przed oczami. chwila dezorientacji. co się stało ? tak kolejne okrutne porwanie. [ CZ 4 ] / ziuump
|
|
 |
nadeszło upragnione lato. razem postanowili wyjechac do Hiszpani. ona bała się lotu samolotem. tak. kochaął go za to, że nawet w tej chwili zajmował ją byle czym. tak, ze nie pomyslała o swoim lęku nawet przez minutę. wieczne imprezy w Hiszpani były cudowne. aż do chwili gdy pokłócili się. tak on poszedł na dyskotekę odreagować. a ona ? została w hotelu. popływała samotnie w basenie i rozmyslała co w danej chwili robi jej ukochany, który w tym samym czasie miał czelność zdradzić ją z pierwsza lepszą hiszpanką. dziewczyna nic o tym nie wiedziałą. Damian nieźle się maskował. do czasu.. ostatniego dnia wyjazdu postanowili wyjść na miasto, na małe zakupy, które oczywiście przerodził sie w bieganinę po sklepach. po 4 h zwiedzania różnych sklepów. chłopak był tak zmęczony że został w małej lodziarni na rógu, a dziewczyna poszła tylko zerknąc na wiszące, piekne i barwne stroje kąpielowe. odwróciła sie by zobaczyć co robi jej ukochany. nie uwierzyła.[ CZ 3 ]/ ziuump
|
|
 |
A co jeśli chcę, ale się boję? ♥ bells_ta_nienormalna
|
|
 |
Bo nie mam odwagi tak po prosty powiedzieć Ci że Cię Kocham... ♥ bells_ta_nienormalna
|
|
 |
Wiesz... gdy się jest bardzo smutnym, lubi się zachody słońca... ♥ bells_ta_nienormalna
|
|
 |
Beztrosko cieszysz sie dniem , a chwile potem stoisz na deszczu i patrzysz jak wali Ci sie życie. ♥ bells_ta_nienormalna
|
|
 |
Jestem tego typu dziewczyną, że słuchawki mam w uszach i Jego w myślach... ♥ bells_ta_nienormalna
|
|
|
|