 |
|
mówisz jaki jestem, a nic nie wiesz o mnie.
nie wiesz o czym chcę zapomnieć, w jakiej jestem formie.
|
|
 |
|
piekielny łomot, chciało się wrzasnąć na pomoc.
co potem się zdarzyło, nie do końca jest wiadomo.
|
|
 |
|
'potem to zapić, by choć trochę było słodko, nie chcę Cię martwić, choć życie też mnie zawiodło'
|
|
 |
|
Ty wiesz o czym mówie, więc kto tu jest dziwką,
kto ma teraz morde niczym nasrane pod grzywką?!.
|
|
 |
|
Kiedyś Cie kochałam chcialam nagrać z Tobą trak,
ale chłopcze do tej gry, po prostu brak Ci jaj!
|
|
 |
|
w furze krusze, oczy mrużę w chmurze tonę ziomkom przybijam pione !
|
|
 |
|
'to nic, że ominiemy każdy w szczęściu azyl, przynajmniej wiemy, jak dobrze jest marzyć'
|
|
 |
|
modlę się o to, chociaż nic nie pomoże, gdy przeznaczenie w parszywym humorze.
|
|
 |
|
wyrzuty sumienia, a po nich szczerość,
walka ze sobą z dnia wczorajszego.
|
|
 |
|
nie chce mi się już wypełniać czasu, mija dzień, mija noc i światła gasną.
|
|
 |
|
złe chwile tylko zapadają mi w pamięci,
a te dobre jak sen umykają.
|
|
 |
|
finiszuję na starcie, mówię o tym otwarcie =]
|
|
|
|