 |
W czterech pustych kontach, pełnych dymu
siedzę znów by ogrzać setki rymów. / W L
|
|
 |
Garścią słów nie pogardzę choć ciszę wielbię bardziej.
|
|
 |
Czy to my, czy to piwo, czy to schiz, czy to miłość?
|
|
 |
Zamykam oczy, plan mam bardzo prosty
Wywołam kilka twoich klisz w ciemni samotności
|
|
 |
za malo tego sniegu ... Za malo zdecydowanie !
|
|
 |
jednego dnia masz wszystko.. Drugiego nagle nic ..
|
|
 |
Wystarczy, że na mnie patrzysz. To już doprowadza mnie do takiego stanu, że cały świat poza Tobą nie istnieje.
|
|
 |
Bądź dla mnie facetem, którego żaden inny nie zastąpi, a ja będę tą, która zastąpi Ci wszystkie inne.
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie już normalnego funkcjonowania, bez Jego obecności w moim życiu. Nie ma chwili, żebym o Nim nie myślała. Jest mi potrzebny jak tlen, jest cholernie ważny i przewrócił moje życie do góry nogami. Przywrócił mi uśmiech, najszczerszy na świecie. Kocham Cię Łukasz, najmocniej.
|
|
 |
„Co robiłaś wieczorem? Siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy. Śmieję się. A ty co robiłeś? Siedziałem i czekałem na twój telefon i zastanawiałem się, co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.” więcej...
James Frey
|
|
 |
Wtedy właśnie dopadł ją smutek. Był gęsty i mokry jak burzowa chmura. Zatapiał wszystko, wszystko przenikał, nawet bezużyteczność, którą czynił jeszcze bardziej bezużyteczną.. Pożerał wszystko od wewnątrz..
|
|
|
|