 |
|
dopiero po tak długim cierpieniu,wylanych łzach,nieprzespanych nocach doszła do mnie prawda. doszło do mnie to na,co tak długo czekałam. zrozumiałam nasz związek,który miał opierać się na szczerości,a skończył się kłamstwami. dlaczego skończyłeś kłamiąc,że wyjeżdżasz? zawsze byłam wobec Ciebie szczera. wierzyłam,że ten związek potrwa dłużej,myliłam się.ale po co do tego wracać? po co rozdrapywać rany,które bolą? z dnia na dzień umierałam przez Twoje odejście. mimo twoich kłamliwym słów kochałam cię nadal-ale zrozumiałam,że każde uczucie kiedyś gnije jeśli tego chcesz.dziś jesteś dla mnie kimś obcym,kimś kogo znać nie chcę. najlepiej znienawidzić osobę,którą kochałaś,za którą oddałabyś nawet swoje pieprzone życie. dziś nie ma nic,to wszystko wygasa.
|
|
 |
|
'nie jestem psem,więc już nie gonię cię.'
|
|
 |
|
słowa zawsze zwyciężają,ale wiem,że przegram.
|
|
 |
|
żałuje tego,uwierz mi na słowo.
|
|
 |
|
z tobą tak wiele mnie łączy,wspólne wspomnienia,sytuacje,które chciałabym pozmieniać.
|
|
 |
|
dziś świat prysł,nie chce mówić więcej.
|
|
 |
|
mówiłeś,że dzięki tobie się nie przeliczę..
|
|
 |
|
'I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście,jest jakoś dziwnie,cholernie śmiesznie.Rzucone ''cześć'' od tak po dłuższej chwili.Pustka pomiędzy ludźmi,którzy przecież razem żyli'
|
|
 |
|
pogrążona w rozpaczy szybko połknęła garść tabletek,przez zapłakane oczy patrzyła na jego zdjęcie,przytuliła je do siebie i ostatni raz zabiło serce.zamknęła oczy,wydała ostatnie tchnienie.
|
|
 |
|
'pamiętam jak mówiłeś to wszystko,jak obiecywałeś,że zawsze będziesz blisko.'
|
|
 |
|
złap mnie za dłoń i powiedz co czujesz.
|
|
 |
|
zastanawiałam się,ile jeszcze czasu pozostało do chwili,gdy zaczną się krzyki. ile jeszcze czasu zanim zaczną się łzy,oskarżenia i ból? ten osobliwy kamień w żołądku,kiedy tracisz coś,czego nie nauczyłeś się cenić. tak po prostu nie mogę z ciebie zrezygnować. chce mieć coś z życia dla siebie. rozumiesz? to moje wielkie egoistyczne pragnienie. przez chwilę być szczęśliwą,z Tobą. mogę uznać i uszanować Twój wybór,ale nie mogę Ci pomóc. przeciwnie. zrobię wszystko by Cię zatrzymać.
|
|
|
|