 |
kiedyś obiecałam mu, że będzie szczęśliwy, musi być i na to zasługuje. dlatego od niego odeszłam, chciałam żeby był szczęśliwy, beze mnie taki będzie. widziałam jak cierpi kiedy kolejny raz wzięłam papierosa do ust mimo jego próśb, raniłam go. z każdym dniem coraz bardziej, kocham go ale nie jestem gotowa na miłość. / whistle
|
|
 |
dzięki ludziom się zmieniłam, dzięki nim nauczyłam się bycia arogancką i bezuczuciową, obojętną na jakikolwiek ból. i wiesz co ? dzisiaj mogę im podziękować, gdyby nie oni teraz pewnie leżałabym, płacząc w poduszkę przez tego dupka. / whistle
|
|
 |
jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, to czemu nie zaczniesz od dzisiaj ?
|
|
 |
myślałam nad daniem Ci następnej szansy. ale zmarnowałeś już pierwszą, drugą i trzecią. a ja mam dość nieprzespanych nocy i tuszu odbitego na poduszce, wiesz? / whistle
|
|
 |
odpuściłam sobie. przestałam wierzyć w to, że będzie lepiej. po prostu żyłam chwilą, nie widziałam w niczym sensu ale robiłam to. wiedziałam, że muszę to zrobić, żeby inni dali mi spokój. spójrz na mnie i zobacz co ze mną zrobiłeś. / whistle
|
|
 |
inni do końca wierzyli, kiedy my już dawno przestaliśmy. / whistle
|
|
 |
czuję, że Cię tracę wiesz? z dnia na dzień coraz bardziej.
|
|
 |
nie poradzę sobie Ciebie, rozumiesz?
|
|
 |
coraz częściej zastanawiałam się nad naszym związkiem. czy to wszystko ma tak naprawdę sens ? ciągle się kłócimy, brakuje nam tematów do rozmów. ty wolisz wyjść z kolegami pograć w piłkę, a ja z koleżankami do centrum handlowego. nigdy nie pomyślałabym, że możemy się sobą znudzić. / whistle
|
|
 |
podnieś się i walcz. walcz o niego i waszą miłość, jesteś silna. uda Ci się, tylko musisz w to uwierzyć. / whistle
|
|
 |
nie umiem porozmawiać z Tobą o tym co się teraz dzieje między nami, może nawet nie chcę. boję się, że szczera rozmowa mogłaby to zakończyć, mógłbyś odejść i już nigdy nie wrócić a tego nie przeżyłabym. / whistle
|
|
 |
nawet nie wiesz jak boli ta obojętność z Twojej strony. / whistle
|
|
|
|