głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika adrianosss

pomimo tego  że tak bardzo mnie wkurwiają   ryją głowę przez cały dzień  mają dziwne pomysły i czasami potrafią być strasznie wredni   to uwielbiam ich  i będę tęsknić za tymi mordkami i ich tekstami po których leżę na ławce  płacząc ze śmiechu.   veriolla

veriolla dodano: 2 luty 2012

pomimo tego, że tak bardzo mnie wkurwiają - ryją głowę przez cały dzień, mają dziwne pomysły i czasami potrafią być strasznie wredni - to uwielbiam ich, i będę tęsknić za tymi mordkami i ich tekstami po których leżę na ławce, płacząc ze śmiechu. / veriolla

Boli  gdy najbliższa mi osoba stwierdza  że bawię się uczuciami faceta  który kocha mnie nad życie i zrobiłby dla mnie wszystko  podczas gdy ja od miesiąca staram sobie wmówić  że były nic dla mnie nie znaczy  że nie ciągnie mnie do jego dotyku  głosu  uśmiechu  ust i zapachu  że kocham obecnego  aby móc w końcu dać komuś szczęście i choć przez moment poczuć się kochana.   keepyouforever

keepyouforever dodano: 2 luty 2012

Boli, gdy najbliższa mi osoba stwierdza, że bawię się uczuciami faceta, który kocha mnie nad życie i zrobiłby dla mnie wszystko, podczas gdy ja od miesiąca staram sobie wmówić, że były nic dla mnie nie znaczy, że nie ciągnie mnie do jego dotyku, głosu, uśmiechu, ust i zapachu, że kocham obecnego, aby móc w końcu dać komuś szczęście i choć przez moment poczuć się kochana. / keepyouforever

trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie   bo serce zaczęło tykać w tak dziwny  inny sposób   smutny trochę.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie - bo serce zaczęło tykać w tak dziwny, inny sposób - smutny trochę. / veriolla

Zawsze wszystko pieprzysz. Zawsze musisz pojawić się w momencie  w którym najmniej tego potrzebuję. Przypominasz swój seksowny głos  męskie ramiona  niepowtarzalny zapach i dotyk. Wyszukujesz mnie wzrokiem  podczas gdy ja przechodzę obojętnie  bo przecież nic do mnie nie czujesz. Będąc na najlepszej drodze do zapomnienia  i szczęścia  byłoby zbyt idealnie  gdybyś nie pojawił się choć na moment. Jeden jedyny moment  który zepsuł kompletnie wszystko. Zepsułeś mnie.   keepyouforever

keepyouforever dodano: 1 luty 2012

Zawsze wszystko pieprzysz. Zawsze musisz pojawić się w momencie, w którym najmniej tego potrzebuję. Przypominasz swój seksowny głos, męskie ramiona, niepowtarzalny zapach i dotyk. Wyszukujesz mnie wzrokiem, podczas gdy ja przechodzę obojętnie, bo przecież nic do mnie nie czujesz. Będąc na najlepszej drodze do zapomnienia, i szczęścia, byłoby zbyt idealnie, gdybyś nie pojawił się choć na moment. Jeden jedyny moment, który zepsuł kompletnie wszystko. Zepsułeś mnie. / keepyouforever

wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania  i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli  którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się  że jesteś wszędzie   w moich myślach  na moim ciele  gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu   najmocniej.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania, i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli, którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się, że jesteś wszędzie - w moich myślach, na moim ciele, gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu - najmocniej. / veriolla

i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji   ja najbardziej pamiętem jedną  jedyną chwilę  która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku   czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta  przyglądając się miastu  które   jak wiedziałeś   kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się  nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył   patrzyłeś na mnie  lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się  i przytulając mnie dodałeś:' ojj  kobieto'. i mimo  że była to najzwyklejsza chwila w życiu   mi utwkiła w pamięci na zawsze.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji - ja najbardziej pamiętem jedną, jedyną chwilę, która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku , czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta, przyglądając się miastu, które - jak wiedziałeś - kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się, nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył - patrzyłeś na mnie, lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się, i przytulając mnie dodałeś:' ojj, kobieto'. i mimo, że była to najzwyklejsza chwila w życiu - mi utwkiła w pamięci na zawsze. / veriolla

byłam z mamą na zakupach. chodziłyśmy po galeriach  plotkując  popijając kawę i dobrze się bawiąc. nagle w torbie usłyszałam dźwięk telefonu. oglądając kolejną już bluzkę   odebrałam. ' no słucham Cię? '   powiedziałam na powitanie do kumpla  który dzwonił. 'znowu to zrobił'   powiedział cichym głosem kumpel. nagle uśmiech zszedł mi z twarzy  a do oczu podeszły łzy. 'co się stało dziecko?' podbiegła do mnie zszokowana mama. 'ja muszę.. muszę do szpitala  On znowu.. mamo  nie daję już rady'   rozpłakałam się dając Jej do ręki torby z zakupami  i biegnąc w kierunku wyjścia by jak najszybciej złapać taksówkę. mama patrzyła na mnie z żalem w oczach   zapewne też z pewnym zawodem   bo przecież Jej ukochana córka tak bardzo wyniszcza się przy pieprzonym ćpunie.   veriolla

veriolla dodano: 31 stycznia 2012

byłam z mamą na zakupach. chodziłyśmy po galeriach, plotkując, popijając kawę i dobrze się bawiąc. nagle w torbie usłyszałam dźwięk telefonu. oglądając kolejną już bluzkę - odebrałam. ' no słucham Cię? ' - powiedziałam na powitanie do kumpla, który dzwonił. 'znowu to zrobił' - powiedział cichym głosem kumpel. nagle uśmiech zszedł mi z twarzy, a do oczu podeszły łzy. 'co się stało,dziecko?'-podbiegła do mnie zszokowana mama. 'ja muszę.. muszę do szpitala, On znowu.. mamo, nie daję już rady' - rozpłakałam się dając Jej do ręki torby z zakupami, i biegnąc w kierunku wyjścia by jak najszybciej złapać taksówkę. mama patrzyła na mnie z żalem w oczach - zapewne też z pewnym zawodem - bo przecież Jej ukochana córka tak bardzo wyniszcza się przy pieprzonym ćpunie. / veriolla

brakuje mi tylko denerwowania Cię   gdy tak słodko się złościłeś i marszczyłeś czoło ironicznie mi odpowiadając   ale tylko tak troszeczkę.   veriolla

veriolla dodano: 31 stycznia 2012

brakuje mi tylko denerwowania Cię - gdy tak słodko się złościłeś i marszczyłeś czoło ironicznie mi odpowiadając - ale tylko tak troszeczkę. / veriolla

A Marcel?   mama wyrwała niespodziewanie w trakcie jednej z bezsensownych rozmów. Słysząc to imię spojrzałam na nią z przerażeniem w oczach i kompletną niewiedzą  bo przecież skąd mogłaby o nas wiedzieć.   Ale co Marcel?   No imię dla Twojego brata  jestem w ciąży  pamiętasz? Odetchnęłam z ulgą  powstrzymując się przed wybuchem śmiechu.  Nie   takie niezbyt.  Ty durna jesteś! Marcel kojarzy mi się z synem teeej taaakiej  no patrz no  zapomniałam imienia!   Ewy od pościeli?   Nie nie ten Marcel. Ale ten jest przeraźliwie inteligenty  wiesz? Znasz go może?   Nie mamo  kojarzę tylko  siedzi na schodach koło toalet z kolegą. Zawsze przepuszcza dziewczyny  z grzeczności  bo nie jest typem podrywacza i widać  że ma ogromny szacunek do kobiet.   O  widzisz. Pamiętam jak przychodził się obciąć  rozmawiając z sześciolatkiem czułam się  jakbym rozmawiała z facetem w moim wieku.  Serio?   Tak  oczywiście. Ten chłopak jest naprawdę inteligenty  a niedobry że o kurwa i ja pierdole. keepyouforever

keepyouforever dodano: 31 stycznia 2012

A Marcel? - mama wyrwała niespodziewanie w trakcie jednej z bezsensownych rozmów. Słysząc to imię spojrzałam na nią z przerażeniem w oczach i kompletną niewiedzą, bo przecież skąd mogłaby o nas wiedzieć. - Ale co Marcel? - No imię dla Twojego brata, jestem w ciąży, pamiętasz? Odetchnęłam z ulgą, powstrzymując się przed wybuchem śmiechu.- Nie, takie niezbyt.- Ty durna jesteś! Marcel kojarzy mi się z synem teeej taaakiej, no patrz no, zapomniałam imienia! - Ewy od pościeli? - Nie,nie ten Marcel. Ale ten jest przeraźliwie inteligenty, wiesz? Znasz go może? - Nie mamo, kojarzę tylko, siedzi na schodach koło toalet z kolegą. Zawsze przepuszcza dziewczyny, z grzeczności, bo nie jest typem podrywacza i widać, że ma ogromny szacunek do kobiet. - O, widzisz. Pamiętam jak przychodził się obciąć, rozmawiając z sześciolatkiem czułam się, jakbym rozmawiała z facetem w moim wieku.- Serio? - Tak, oczywiście. Ten chłopak jest naprawdę inteligenty, a niedobry że o kurwa i ja pierdole./keepyouforever

śpię już dłużej niż cztery godziny. jadam częściej. piję hektolitry kawy. nawet ze znajomymi wychodzę. tylko od czasu do czasu zapłaczę   ale to tak po cichu  nocą.   veriolla

veriolla dodano: 31 stycznia 2012

śpię już dłużej niż cztery godziny. jadam częściej. piję hektolitry kawy. nawet ze znajomymi wychodzę. tylko od czasu do czasu zapłaczę - ale to tak po cichu, nocą. / veriolla

 Ale kochałaś go ?   Ja no co Ty   coś Ci się chyba pomyliło. Ja ... ja tylko go lubiłam.Lubiłam jego oczy  przypominające niebieski bezkres oceanu i mogłabym wpatrywać się w nie do końca swojego życia.Lubiłam jego uśmiech cholernie szczery choć często sarkastyczny  przechodzący nutką cynizmu i denerwujący. O tak często się śmiał a gdy sytuacja była kompletnie nie odpowiednia potrafił robić to jeszcze głośniej i zawsze miał wtedy gdzieś zdanie innych.Lubiłam jego umięśnione ciało czułam się przy nim tak dobrze tak bezpiecznie.Ale chyba najbardziej lubiłam tą jego życiową postawę   na totalnym luzie   olewce był mistrzem krzywych akcji i brawurowych sytuacji i nie wiem jak to robił ale wszystko zawsze wychodziło mu za pierwszym razem.I wiesz chyba uzależniłam się od całej tej jego persony ale nie   nie kochałam go.... a przynajmniej nigdy nie powiedziałam tego na głos   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 31 stycznia 2012

-Ale kochałaś go ? - Ja no co Ty , coś Ci się chyba pomyliło. Ja ... ja tylko go lubiłam.Lubiłam jego oczy przypominające niebieski bezkres oceanu i mogłabym wpatrywać się w nie do końca swojego życia.Lubiłam jego uśmiech cholernie szczery choć często sarkastyczny ,przechodzący nutką cynizmu i denerwujący. O tak często się śmiał a gdy sytuacja była kompletnie nie odpowiednia potrafił robić to jeszcze głośniej i zawsze miał wtedy gdzieś zdanie innych.Lubiłam jego umięśnione ciało,czułam się przy nim tak dobrze,tak bezpiecznie.Ale chyba najbardziej lubiłam tą jego życiową postawę , na totalnym luzie , olewce,był mistrzem krzywych akcji i brawurowych sytuacji i nie wiem jak to robił ale wszystko zawsze wychodziło mu za pierwszym razem.I wiesz chyba uzależniłam się od całej tej jego persony ale nie , nie kochałam go.... a przynajmniej nigdy nie powiedziałam tego na głos / nacpanaaa

ja po prostu nie mam teraz czasu na miłość   i w sumie to mi się to podoba. i to żadna wymówka   ja mam wiele innych spraw. kto pójdzie za mnie do kosmetyczki? kto ugotuje mleko ? kto odkurzy w domu ? kto pójdzie do fryzjera? nie  mój drogi   nie teraz.   veriolla

veriolla dodano: 31 stycznia 2012

ja po prostu nie mam teraz czasu na miłość - i w sumie to mi się to podoba. i to żadna wymówka - ja mam wiele innych spraw. kto pójdzie za mnie do kosmetyczki? kto ugotuje mleko ? kto odkurzy w domu ? kto pójdzie do fryzjera? nie, mój drogi - nie teraz. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć