 |
Aby coś znaleźć, trzeba poszukać. Istotnie, zazwyczaj kiedy się szuka, w końcu się coś znajduje.
|
|
 |
Zaryzykuj, a zobaczysz co Cię spotka.
|
|
 |
Zasługujesz na kogoś, kto będzie dla Ciebie przenosić góry. Przestań oddawać się ludziom, którzy nie zdają sobie sprawy z Twojej wartości.
|
|
 |
Cały dzień chlania browarów otwiera cię dużo bardziej niż ciepłe dłonie psychoterapeuty albo wspólny różaniec.
|
|
 |
Nie wiem kto cię ma... ale niech wie, że ma wszystko.
|
|
 |
Nie wiem, co takiego ma sobie, że staję się przy nim taka emocjonalna pod każdym względem. Moje uczucia wobec niego są pogmatwane. W jednej go nienawidzę a w następnej chce go pocałować. Czuję przy nim rzeczy, o których nawet nie wiedziałam, że mogę czuć, i to nie tylko w sferze seksualnej. Sprawia, że śmieję się i płaczę, krzyczę i wrzeszczę ale i przede wszystkim - przy nim czuję, że żyję.
|
|
 |
Pamiętam jak kiedyś bałam się być sama. Teraz boję się mieć niewłaściwych ludzi wokół siebie.
|
|
 |
Ktoś cię krzywdzi, a ty zamiast trucizny podajesz mu ciepłą herbatę z cytryną. Bo nie ma złych ludzi. Są tylko złe zachowania. Trzeba umieć widzieć człowieka w człowieku.
|
|
 |
Trzeba ryzykować, próbować, rzucać się na głębszą wodę.
|
|
 |
Jaka to radość ogromna, że przyszło mi żyć w pokoleniu ludzi, którzy nie potrafią komunikować się bez używania emotikonek, bo mięśnie ich twarzy zanikły w wyniku braku jakichkolwiek emocji.
|
|
 |
Całe życie się odchudzasz, próbujesz o siebie zadbać, próbujesz coś zmienić, żebyś była zgrabna, ładna i atrakcyjna i nagle zdajesz sobie sprawę, że to nie twój wygląd jest problemem, tylko burdel, którego inni narobili ci w głowie.
|
|
 |
Pewnie za kilka lat spotkamy się przypadkiem, wpadniemy gdzieś na siebie, może nieświadomie otrę się o twoje ramię na ruchliwym placu w mieście. Będziemy już zupełnie sobie obcy - zapomnimy o słodkich słowach na dobranoc, wszystkich wspólnych spacerach, a rozmowy z młodości wepchniemy do wielkiego pudła na strychu. Co prawda, wspomnienia będą tlić się w naszych wnętrzach, prawdopodobnie pozostanie jakiś osad na dnie serca, ale nikt z nas już nie będzie traktował tego poważnie.
|
|
|
|