głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika addictionloseyourself

nigdy nie pokazuj ludziom  że cokolwiek Cie dotknęło.

onna dodano: 23 grudnia 2015

nigdy nie pokazuj ludziom, że cokolwiek Cie dotknęło.

zostań potrzebuję Cię tu  to co w sobie mam nie chcę się dzielić na pół.   jamal.

onna dodano: 21 grudnia 2015

zostań potrzebuję Cię tu, to co w sobie mam nie chcę się dzielić na pół. / jamal.

Nie ma związków idealnych.Kłótnie są zawsze  więc pozostaje tylko wybór  z kim chcesz się kłócić.

onna dodano: 21 grudnia 2015

Nie ma związków idealnych.Kłótnie są zawsze, więc pozostaje tylko wybór, z kim chcesz się kłócić.

Najgorzej jest umrzeć pierwszy raz. Później jest już z górki.

onna dodano: 20 grudnia 2015

Najgorzej jest umrzeć pierwszy raz. Później jest już z górki.

 Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni  przy kawie  a ja już bez żadnych emocji  ale z sentymentem powiem  jak było naprawdę. Opowiem Ci  jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci  jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje  których było mnóstwo. Zdradzę Ci  jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego  że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty  które tak mocno mnie wyniszczyły.

in_naaa dodano: 20 grudnia 2015

"Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły."

Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni  przy kawie  a ja już bez żadnych emocji  ale z sentymentem powiem  jak było naprawdę.  Opowiem Ci  jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy.  Opowiem Ci  jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje  których było mnóstwo. Zdradzę Ci  jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego  że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty  które tak mocno mnie wyniszczyły.

onna dodano: 18 grudnia 2015

Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły.

Za każdym razem  gdy z kimś mi nie wyszło  wmawiałam sobie jedno zdanie.  Skoro on nie mógł bądź nie chciał ze mną być to najwyraźniej w przyszłości czeka na mnie ktoś naprawdę wyjątkowy . Przyszedł taki też dzień  w którym przestałam wierzyć w tą bzdurę. Nie istnieje osoba  która jest przeznaczona tylko dla mnie. Ciągnę za sobą zbyt wiele błędów  by zasłużyć na kogokolwiek.

estate dodano: 17 grudnia 2015

Za każdym razem, gdy z kimś mi nie wyszło, wmawiałam sobie jedno zdanie. "Skoro on nie mógł bądź nie chciał ze mną być to najwyraźniej w przyszłości czeka na mnie ktoś naprawdę wyjątkowy". Przyszedł taki też dzień, w którym przestałam wierzyć w tą bzdurę. Nie istnieje osoba, która jest przeznaczona tylko dla mnie. Ciągnę za sobą zbyt wiele błędów, by zasłużyć na kogokolwiek.

Typowa sytuacja : jesteś pewny  że to minęło że Cię nie rusza nie dotyka nie istnieje już. było minęło ale pewnego dnia ktoś Ci o tym wspomina...i nagle pyk! wszystko wraca ze zdwojoną siłą  uderza prosto w serce i znowu nie wiesz co masz teraz myśleć.

onna dodano: 17 grudnia 2015

Typowa sytuacja : jesteś pewny, że to minęło,że Cię nie rusza,nie dotyka,nie istnieje już. było minęło,ale pewnego dnia ktoś Ci o tym wspomina...i nagle pyk! wszystko wraca,ze zdwojoną siłą, uderza prosto w serce,i znowu nie wiesz co masz teraz myśleć.

 Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie  że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy  że ta osoba nas potrzebuje  tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to  na zawsze   tej osobie przestawia się  potocznie niepoprawnie mówiąc   w d pie  i tak nagle  z d py  odchodzi  kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu  bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo  de facto  ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu  no przynajmniej tak myślisz  do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości  która wryta jest w pamięć jak Twój pierwszy raz z alkoholem  dosłownie jakbyś wygrzebał ze śmietnika pełną butelkę  Lubelskiej wiśniowej  której miałeś już nie pić  bo grubo ryje Ci głowę  ale jednak sięgasz po nią z powrotem i wypijasz ją do samego dna. Co jest w tym najgorsze? Że nie wszyscy chcą się wyleczyć.

in_naaa dodano: 17 grudnia 2015

"Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie, że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy, że ta osoba nas potrzebuje, tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to "na zawsze", tej osobie przestawia się, potocznie niepoprawnie mówiąc, "w d*pie" i tak nagle "z d*py" odchodzi, kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu, bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo, de facto, ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu, no przynajmniej tak myślisz, do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości, która wryta jest w pamięć jak Twój pierwszy raz z alkoholem, dosłownie jakbyś wygrzebał ze śmietnika pełną butelkę "Lubelskiej wiśniowej" której miałeś już nie pić, bo grubo ryje Ci głowę, ale jednak sięgasz po nią z powrotem i wypijasz ją do samego dna. Co jest w tym najgorsze? Że nie wszyscy chcą się wyleczyć."

 Naucz mnie jak nie kochać tak mocno by potem znów nie cierpieć. By móc swobodnie oddychać wiedząc  że to nie Ty jesteś tym powietrzem.

in_naaa dodano: 17 grudnia 2015

"Naucz mnie jak nie kochać tak mocno by potem znów nie cierpieć. By móc swobodnie oddychać wiedząc, że to nie Ty jesteś tym powietrzem."

 Kobieta  która naprawdę Cię kocha może być na Ciebie wściekła o wiele drobiazgów  ale zawsze jest gdzieś blisko.

in_naaa dodano: 17 grudnia 2015

"Kobieta, która naprawdę Cię kocha może być na Ciebie wściekła o wiele drobiazgów, ale zawsze jest gdzieś blisko."

Każdego dnia zastanawiam się co takiego zrobiłam  że tak mnie pokarałeś? Dlaczego  skoro tak dobrze nam było razem wszystko zaprzepaściłeś? Kochałam Cię  a Ty po prostu mnie zostawiłeś. Bez głupiego  przepraszam . Kiedyś cieszyłam się  że Cię mam  że jesteś mój. Twoja obecność sprawiała  ze czułam się bezpiecznie  wiedziałam  że tam gdzieś jesteś i mnie kochasz  że nie odejdziesz tak po prostu. A Ty? Ty karmiłeś mnie kłamstwami  spotykałeś się z innymi a na koniec jedyne co usłyszałam to  Kłamałem  że Cię kochałem . Nigdy nie zapomnę Twojego bezuczuciowego wzroku... Ale wiem  że nadal coś do mnie czujesz  tylko broniłeś się  bo wiedziałeś  że tracisz wszystko w jednej chwili. Ja też nadal Cię kocham. in naaa

in_naaa dodano: 17 grudnia 2015

Każdego dnia zastanawiam się co takiego zrobiłam, że tak mnie pokarałeś? Dlaczego, skoro tak dobrze nam było razem wszystko zaprzepaściłeś? Kochałam Cię, a Ty po prostu mnie zostawiłeś. Bez głupiego "przepraszam". Kiedyś cieszyłam się, że Cię mam, że jesteś mój. Twoja obecność sprawiała, ze czułam się bezpiecznie, wiedziałam, że tam gdzieś jesteś i mnie kochasz, że nie odejdziesz tak po prostu. A Ty? Ty karmiłeś mnie kłamstwami, spotykałeś się z innymi a na koniec jedyne co usłyszałam to "Kłamałem, że Cię kochałem". Nigdy nie zapomnę Twojego bezuczuciowego wzroku... Ale wiem, że nadal coś do mnie czujesz, tylko broniłeś się, bo wiedziałeś, że tracisz wszystko w jednej chwili. Ja też nadal Cię kocham./in_naaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć