| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mogę mieć wszystko poza tobą, tysiąc pokus, boże igrzysko, a Mefisto dał mi wotum |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | między dzień dobry, a dobry wieczór, Ty i ja to aktorzy skeczu, tu gdzie wszystko brzmi jak żart, ale wokół zero uśmiechu |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | `...ból stał się dla mnie czymś równie nieodłącznym, jak bicie serca...` |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | świadomość powoli dobija się do mnie, krew spływa na łokcie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | błagała mnie, mówiła, że kto się poddaje kona, taka prawda, jedna chwila, nic tu nie zostaje po nas |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie chcę słuchać twych obietnic, czas na spokój, miałaś zbawić mnie nie zabić, zamieniony w szafran krokus |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i need ya but you make me cry |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zabrałaś mi wszystko, prawie wszystko, wmawiając że świat bez ciebie pewnie byłby daltonistą, nie połączyły nas słowa, przypadkowa okoliczność, trzymając Ciebie w ramionach biegłem w obcą rzeczywistość :))))) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | serce staje Ci w grdyce, zaczynasz biec, do stracenia dużo więcej niż życie i kilka sztuk, mam nadzieje, że masz silną psychikę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ciekawe co u Ciebie, jak żyjesz? może kiedy indziej się napijesz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jestem taki sam i ranić jak nikt potrafię bliźnich |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czas który wygoił rany, nie pozwolił zapominać |  |  |  |