 |
Chcę Cie mieć sam na sam. Nie potrzebny mi tłum. Wtedy zawsze jest jutro.
|
|
 |
Ja wracam po wojnie z samym sobą.
|
|
 |
I wiedziałam, że zrobiłam dobrze. Dla niego. Dla nas.
Nieważne i tak tęskniłam, a on nie zdawał sobie sprawy, jakiego poświęcenia to ode mnie wymagało. Nie zrozumiał. Znowu. Pozostało mi czekać i tęsknić. Jak zawsze. Na moje wargi wpełzł cyniczny uśmiech, kogo ja chcę oszukać? Nie będzie lepiej, warto by wreszcie dorosnąć. Ha.
|
|
 |
Zakryłam misiowi oczy żeby nie widział że znów płaczę.
|
|
 |
I jedyna rzecza jakiej chcialabym bardziej niz idealnej sukienki,pasujacej na kazde okazje jest
bycie odporna na Ciebie,na Twoj usmiech,twoje uczy,ramiona twe,zapach,ktory czuje nadal na sobie,na tej koszulce - mieszanka potu,zielska,moich i twoich perfum ...
chcialabym moc stanac przed toba i byc pozbawiona wszelkich emocji,drzenia rak i nog,chcialabym nie myslec o tym,zeby tylko sie nie rozplakac,chcialabym moz przejsc obojetnie,nie isc gdy tylko zawolasz mnie...nauczyc odmawiac Ci alkoholu,dobrze wiemy jak to sie konczy ... jestes chwile,pozniej znikasz ...
takkk . chcialabym to wszystko . i nawet na ta idealna sukienke mam wyjebane .!!
|
|
 |
gdy Cię widzę, udaję najszczęśliwszą na świecie, zakręconą, szaloną dziewczynę, udaję, że Cię nie widzę, chodź dobrze wiem, że tam jesteś bo ciało mi drży a serce wali jak młot. chcę żebyś myślał, że już Cię nie pamiętam, że zapomniałam jak było nam cudownie. tylko, że kiedy wracam do domu myśląc o Tobie od razu zalewam się łzami.
|
|
 |
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie.
|
|
 |
- poproszę miłość.
- przykro mi, skończyła się. mogę zaproponować jej złudzenie, o całkiem podobnym smaku.
- dobrze. czasem lepiej dostać tanią podróbkę, niż głodować. ♥
|
|
 |
położyła się na podłodze, ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać, to co aktualnie czuje.
|
|
 |
oddam wszystko.! pluszowego misia, który tulił mnie do snu, porcelanowa laleczkę, której zazdrościły mi koleżanki, ulubioną płytę, plakat idola, nawet wspomnienie pierwszego pocałunku. chcę tylko odrobinę Ciebie
|
|
 |
wiesz.. ona Cię kochała, byłeś dla niej numerem jeden. tym cholernym oczkiem w głowie. jej chłopczykiem bez wad, za którego oddała by życie. jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem, który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej. nie zastanawiając się nad tym co ona będzie czuła, że ból wyżre jej serce. a ona myślała że to wszystko przez nią.
|
|
 |
...i gdy jest mi dobrze, moja dusza mruczy; *
|
|
|
|