 |
kocham swoje ogarnięcie - gdy wstaję o 10 i wnioskuję iż w końcu powinnam ruszyć się i pójść do szkoły, bo nie było mnie tam od 19 grudnia. / veriolla
|
|
 |
cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa! ;) / pezet
|
|
 |
nie nazwałabym go moim tlenem, ale z pewnością był niezbędny mojemu sercu do całego tego "łuput, łuput." / smacker_
|
|
 |
żałuję, ale to nie ma nic do rzeczy.. teraz co najwyżej mogę sobie odliczać dni do momentu, w którym stracę życie. | nieracjonalnie
|
|
 |
cmentarz ? ponoć najstraszniej wygląda jesienią, gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie ? strasznie wygląda nawet w napiękniejszy letni dzień, gdy przychodzę nad Jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie, że On nigdy już nie wróci. / veriolla
|
|
 |
nie sądzisz Mała, iż było to trochę dziwne, że to ja wiedziałam co Twój facet lubi najbardziej, jakie ma marzenia, i jak pachnie w danym momencie ? i nie sądzisz, że dziwne było też to, że masz się za taką dobrą dupę - a nie utrzymałaś Go przy sobie dłużej niż miesiąc. / veriolla
|
|
 |
poświęcałeś czas mi, Jej pisząc, że masz dziś dużo zajęć. pisałeś do mnie długie smsy na dobranoc, Jej pisząc tylko 'śpij dobrze'. martwiłeś się by u mnie na twarzy codziennie gościł uśmiech, pozbawiając Jej z dnia na dzień powodów do niego. pachniałeś zawsze mną - nigdy Jej perfumami. trzymając moją dłoń pisałeś Jej 'jestem u kumpla'. byłeś skurwysynem, a ja to w Tobie kochałam. / veriolla
|
|
 |
nie, nie czuję się lepiej.. i nie, nie odzyskałam chęci do życia. | nieracjonalnie
|
|
 |
nagle osoby, które znam zaledwie kilka miesięcy okazują się być bardziej zaufane, niż te, z którymi spędziłam większość swojego życia . . | nieracjonalnie
|
|
 |
byłeś blisko - nie chciałam Cię. odszedłeś - zabija mnie brak Twojej obecności. / veriolla
|
|
 |
osiadł mi w myślach , niczym śnieg podczas bezwietrznej nocy . / slaglove
|
|
|
|