 |
|
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika...
|
|
|
|
kochanie, po prostu mnie przytul. tak cholernie tego potrzebuję.
|
|
|
|
Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko czternaście lat.
|
|
|
|
najgorzej jest wieczorami - gdy siadasz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie masz nic.
|
|
|
|
jak Cie widze czuje motylki w brzuchu po mimo tego co sie między nami wydarzyło, jak mnie zraniłeś, wykorzystałeś i poniżyłeś i to mnie kurwa irytuje.
|
|
|
|
czy ty kochanie myślisz, że gdy napiszesz że mnie kochasz to ja się kurwa wzruszę? sory, takie żarty już mnie nie bawią.
|
|
|
|
to było takie cholernie dziwne. kochałam Go, ale nie chciałam z Nim być, nie umiałam. za bardzo mnie ranił..
|
|
|
|
teoretycznie to już koniec, ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.
|
|
|
|
poproszę o pudełko z zapachami jego ciała, smakiem jego ust i kolorem jego myśli ♥
|
|
|
|
koniec z chłopakami. zaczynam zwyczajne szczęśliwe życie bez nich.
|
|
|
|
z tego szczęścia to aż wyjebałam się na chodniku .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
