|
nie mam nic, znowu nie ma mnie
|
|
|
chcieliśmy naprawić relacje, nie zawsze byliśmy zgodni, ale miałam ojca, gdy wielu swojego nie zna w ogóle, kilka słów w gniewie rzuconych pochopnie, nie ma znaczenia, nie ma Ciebie koło mnie..
|
|
|
ojciec 'odszedł' na moich oczach, nie sądziłam, że tak szybko przyjdzie dzień, gdy go pochowam, o wielu sprawach już nie zamienimy słowa
|
|
|
` Stawiam stopę przed siebie nie zawsze na pewnym gruncie
od dziś mierzę wysoko by nie stać w tym samym punkcie.
|
|
|
bo w tym cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz, a tylko jedno się stara, już mnie nie jara życie w samotności, mogłabym tu zaraz zacząć szukać miłości, ale miałam dość ich i chyba skumałam, że to czego szukam już miałam
|
|
|
dzięki, że jesteś i czasem mogę na Ciebie popatrzeć ;>
|
|
|
za każdym razem kiedy wracam do tych wspomnień, mogę je poczuć, ale nigdy już nie dotknę
|
|
|
jak on śmie wdzierać się w moje wnętrze i wyrzucać tam swoje śmiecie?
|
|
|
Jesteś jedyną osobą z którą chciałbym iść, nie wiedząc dokąd idę.
|
|
|
|