|
Dziwne, że jeszcze się nie domyśliłeś czemu tak się zachowuje.
|
|
|
nie mogę obiecać Ci,że spędzimy ze sobą resztę życia. jesteśmy młodzi nie wiemy co przyniesie nam los. jednak mogę szczerze powiedzieć ,że w tej chwili jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. tyle musi wystarczyć. /marttha
|
|
|
jak dalej będzie tak na mnie działał to mam przejebane.
|
|
|
jest różnica między wczesnym kładzeniem się spać, kiedy nie możesz doczekać się następnego dnia, a miedzy tym gdy kładziesz się jak najwcześniej możesz bo masz dość samotnych wieczorów.
|
|
|
Są dni, które wydają się być szczęśliwe. Są dni, które wydają się być najgorsze na świecie. Są także dni, takie jak dzisiaj, w którym nie mam żadnych uczuć, po prostu żyje i nie wiem jak się dzisiaj czuję.
|
|
|
I możesz go nie kochać, mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieję. Z kim się teraz zadaję i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję, ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co nie zdołasz nie spojrzeć w te błękitne oczy, bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem.
|
|
|
Jednak nadchodzi moment, kiedy trzeba iść do przodu. Pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.
|
|
|
To dziwne, kiedy budzę się rano i mam zupełnie inne spojrzenie na świat niż wczoraj w nocy.
|
|
|
Taka już jest natura człowieka. Z prawdą pogodzisz się dopiero wtedy, kiedy nie będzie już innych możliwości na wytłumaczenie sprawy.
|
|
|
Daj spokój. Oceniasz człowieka po tym, jak wygląda. Mówisz, że jest blokersem bo chodzi w dresach? Uważasz, że jeżeli założy bluzę, oznacza to, że jest odłamem publicznym niewartym jakiejkolwiek uwagi ze strony normalnych ludzi. Bo oczywiście on, nie zalicza się do grona normalnych. Jesteś zdania, że jeśli chodzi z kumplami po mieście, czy tam zapali, jest marginesem społecznym, który powinni wpisać na listę zakazaną. Zastanów się. Nie znasz go. Za to ja powiem Ci, jak jest. Ten niesamowity narząd po lewej stronie jego klatki piersiowej, nie pozwala mu na bycie złym.. Nie daje mu takiej możliwości, wykluczając tę opcję. Rozumiesz?
|
|
|
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
|
|
|
Tak więc rozstali się i teraz spoglądają na siebie z nienawiścią i tesknotą przez usiane gwiazdami pobojowisko, jakie pozostało po rozpadzie ich związku.
|
|
|
|