![Było miło. Jak sobie tak pomyślę to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich przezroczystych podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty momentów. Chwil paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.](http://files.moblo.pl/0/0/2/av65_221_dance_by_donadoni.jpg) |
Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil - paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.
|
|
![bardzo się boję że zostanę już taka niedokończona że będę całe życie zestawem mniej lub bardziej nieudanych początków tysiąckrotnie wycieranym gumką szkicem na nieszlachetnym papierze.](http://files.moblo.pl/0/0/2/av65_221_dance_by_donadoni.jpg) |
bardzo się boję, że zostanę już taka niedokończona, że będę całe życie zestawem mniej lub bardziej nieudanych początków, tysiąckrotnie wycieranym gumką szkicem na nieszlachetnym papierze.
|
|
![lubiłam być tą drugą cholernie lubiłam. lubiłam nasze wieczorne spotkania gdy stawał w moich drzwiach z kwiatami i butelką szampana a jedyne co można było dostrzec w jego oczach to ogromne pożądanie. lubiłam jego smak lubiłam gdy był we mnie lubiłam być z nim pod nim czuć go na sobie i zostawiać swój zapach na nim. lubiłam całować jego nagi tors podczas kiedy on jedną ręką bawił się moimi włosami a drugą trzymał telefon tłumacząc jej że ogląda dzisiaj mecz z kumplami. lubiłam to gdy obojętnie mijaliśmy się na ulicy czy szkolnym korytarzu.lubiłam ukradkowe spojrzenia i przypadkowe ocierania się o siebie w klubach lubiłam szybki sex w ubikacji podczas kiedy kilkanaście metrów dalej ona tańczyła na parkiecie. lubiłam gdy siedzieliśmy w kilkanaście osób przy stole ona trzymała go za rękę ale to moja ręka czy też noga znajdowały się po między jego udami.I nie miałam żadnych wyrzutów sumienia w pełni na to zasłużyła.w końcu to ona niegdyś zostawiła bez słowa mojego przyjaciela dla niego](http://files.moblo.pl/0/0/63/av65_6346_2100308.jpg) |
lubiłam być tą drugą, cholernie lubiłam. lubiłam nasze wieczorne spotkania gdy stawał w moich drzwiach z kwiatami i butelką szampana a jedyne co można było dostrzec w jego oczach to ogromne pożądanie. lubiłam jego smak, lubiłam gdy był we mnie, lubiłam być z nim, pod nim, czuć go na sobie i zostawiać swój zapach na nim. lubiłam całować jego nagi tors podczas kiedy on jedną ręką bawił się moimi włosami a drugą trzymał telefon,tłumacząc jej że ogląda dzisiaj mecz z kumplami. lubiłam to gdy obojętnie mijaliśmy się na ulicy czy szkolnym korytarzu.lubiłam ukradkowe spojrzenia i przypadkowe ocierania się o siebie w klubach lubiłam szybki sex w ubikacji podczas kiedy kilkanaście metrów dalej ona tańczyła na parkiecie. lubiłam gdy siedzieliśmy w kilkanaście osób przy stole ona trzymała go za rękę ale to moja ręka czy też noga znajdowały się po między jego udami.I nie miałam żadnych wyrzutów sumienia w pełni na to zasłużyła.w końcu to ona niegdyś zostawiła bez słowa mojego przyjaciela dla niego
|
|
![Zresztą czy nie sądzisz że przeżycia żeby nie wiem jak dramatyczne po jakimś czasie nawet bez zewnętrznego przymusu też przyprósza niepamięć? Albo jeszcze inaczej: że świadomość ich się pozbywa gdyż uciskałyby gniotły przeszkadzały egzystować normalnie? I że coś takiego być może ze mną się właśnie stało? Oczywiście czasem tamto powraca jeszcze. Ale już jak płynna magma przemieszane chaotyczne albo w kawałkach jedynie i mgliste bez ostrych konturów i również jak gdyby nie własne ale zasłyszane albo w ogóle wymyślone. Włodzimierz Odojewski List](http://files.moblo.pl/0/0/2/av65_221_dance_by_donadoni.jpg) |
Zresztą, czy nie sądzisz, że przeżycia, żeby nie wiem jak dramatyczne, po jakimś czasie, nawet bez zewnętrznego przymusu, też przyprósza niepamięć? Albo jeszcze inaczej: że świadomość ich się pozbywa, gdyż uciskałyby, gniotły, przeszkadzały egzystować normalnie? I że coś takiego być może ze mną się właśnie stało? Oczywiście, czasem tamto powraca jeszcze. Ale już jak płynna magma, przemieszane, chaotyczne albo w kawałkach jedynie i mgliste, bez ostrych konturów, i również jak gdyby nie własne, ale zasłyszane albo w ogóle wymyślone.
Włodzimierz Odojewski, List
|
|
![... wszystko co mam jest w nim zakochane.](http://files.moblo.pl/0/0/2/av65_221_dance_by_donadoni.jpg) |
(...) wszystko, co mam jest w nim zakochane.
|
|
![Twórcy znają ten stan pozornej bezczynności który jest w gruncie rzeczy pełną wysiłku pracą skupianiem się. Nie trzeba szukać przygód ani rzucać się w gwar i hałas życia. I miejsce i okoliczności życia przestają mieć decydujące znaczenie.](http://files.moblo.pl/0/0/2/av65_221_dance_by_donadoni.jpg) |
Twórcy znają ten stan pozornej bezczynności, który jest w gruncie rzeczy pełną wysiłku pracą, skupianiem się. Nie trzeba szukać przygód ani rzucać się w gwar i hałas życia. I miejsce i okoliczności życia przestają mieć decydujące znaczenie.
|
|
![to spotkanie nieaktualne??](http://files.moblo.pl/0/0/63/av65_6346_2100308.jpg) |
to spotkanie nieaktualne??
|
|
![Mam rozumiec ze chcesz sie klocic?](http://files.moblo.pl/0/0/63/av65_6346_2100308.jpg) |
Mam rozumiec ze chcesz sie klocic?
|
|
![Jeśli chcesz mnie rzucić rzuć mnie na łóżko.](http://files.moblo.pl/0/0/2/av65_237_asiula.jpeg) |
Jeśli chcesz mnie rzucić - rzuć mnie na łóżko.
|
|
![Lubię spać. To tak jakbym była martwa na parę godzin.](http://files.moblo.pl/0/0/2/av65_221_dance_by_donadoni.jpg) |
Lubię spać. To tak jakbym była martwa na parę godzin.
|
|
![Ale człowiek przecież oszukuje siebie tak często że gdyby mu za to płacili mógłby się spokojnie utrzymać. — Stephen King Ręka Mistrza](http://files.moblo.pl/0/0/2/av65_221_dance_by_donadoni.jpg) |
Ale człowiek przecież oszukuje siebie tak często, że gdyby mu za to płacili, mógłby się spokojnie utrzymać.
— Stephen King "Ręka Mistrza"
|
|
|
|