 |
gdy się kogoś za bardzo kocha i za bardzo kogoś brak, życie staje się za bardzo samotne.
|
|
 |
przestała wchodzić na jego profile i nawet przestało ją obchodzić co robi, z kim jest, co myśli, gdzie jest i już nawet przestawało ją obchodzić, że ona go nie obchodzi.
|
|
 |
Wrzuciłam grosika do wody na szczęście i pomyślałam życzenie "Niech zawsze mnie kocha". Minutę później dostałam od niego esemesa "To koniec. Wybacz" I jak tu cholera wierzyć w marzenia?
|
|
 |
-Czy Ty nadal Go kochasz.? -Z każdym dniem coraz bardziej... -Zapomnisz...? -O miłości swojego życia.? Wątpie...
|
|
 |
`Usiadła na ziemi i zaczęła się zastanawiać, kim dla niego jest'
|
|
 |
`Była już jesień, a ja nie mogłam o Nim zapomnieć. Przeciwnie. Kochałam go nadal i to spotkanie pogorszyło tylko sytuację. Jak mało musiałam go obchodzić, jeżeli zapomniał nawet o naszym przykrym rozstaniu. A ja nie mogłam zapomnieć niczego, pamiętałam wszystko, każdy dzień, każdą rozmowę. Żyłam przeszłością, ale czas biegł naprzód.
|
|
 |
Przepraszam ze to, że ranie wiele osób, że moje życie traktuje na swój sposób.Przepraszam, że się zakochałam i pokochałam najmocniej jak umiałam.'
|
|
 |
`.-hej -cześć -dlaczego płaczesz -bo ktoś mnie zranił -powiedz tylko kto to a porozmawiam z nim -nie trzeba -powiedz proszę.. -nikt ważny.. on tylko.. -no kto? powiedz, znam go? -tak.. znasz, jest nawet tutaj.. -jak to? przecież tu jesteśmy tylko my.. -no właśnie.
|
|
|
|