 |
Teraz oddychanie smakuje cudowniej,jakby płuca dopiero teraz nauczyły się wdychać powietrze.
|
|
 |
Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi których chcesz spotkać. Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić, że staniesz się osobą, którą masz się stać.
|
|
 |
nie wiem, jak wyglądają twoje oczy, gdy się budzisz, nie wiem, w jaki sposób zasypiasz, co robisz przed snem, nie wiem, czy budzisz się w środku nocy, czy masz w zwyczaju przekręcać się w czasie snu na drugą stronę, może śpisz na brzuchu, nie wiem nic o twoich nocach, być może nie zawsze sypiasz spokojnie, nie zawsze bezpiecznie i nie do końca samotnie, może masz kogoś, ktoś zasypia przy tobie, trzyma twoją rękę i dzielisz z nią jedno łóżko, nie wiem, co znów strzeliło mi do głowy, jesteś tak daleko, nie umiem opanować myśli. / nieracjonalnie
|
|
 |
Co tak stroisz jak widły w gnoju? Zatańczymy? :D
|
|
 |
Dokąd tak kopytkujesz, piękna gazelo? :D
|
|
 |
|
Powiedz, że mnie kochasz. Potem mogę zniknąć. [ disable ]
|
|
 |
Kocha każdy milimetr mojego ciała i kazdy zakamarek duszy. Nierówne cycki,pieprzyki na plecach i zielone oczy,hedonizm,ogień w oczach,wrażliwość. Kocha patrzeć na mnie gdy śpię i bezpretensjonalnie ślinie poduszkę. Chodze po domu calkiem naga nucąc coś pod nosem i najpiękniejsze jest to,że oprócz pożądania w Jego oczach maluję się duma. Duma z posiadania mnie. To takie irracjonalne. Jak mozna czuc sie dumnym z posiadania kogoś kto wiecznie drwi,nie zmywa i zapomina o Twoich urodzinach. Jak mozna kochac tak mocno kogoś kto zniszczył Ci tak wiele i pozbawił wiary w lepsze jutro. Nie moge pojąć dlaczego wciąż przytula mnie tak,ze wszystko inne mogloby nie istniec,dlaczego pozwolil mi na to,zebym streściła w Nim caly swój swiat,dlaczego uczynil mnie szczęśliwą mimo całego bagażu jaki niosę na barkach? Nasza milosc nie zna granic,drwi z moralności i kipi niedosytem. Nie moglo byc piękniej. Dziekuje Ci. / nervella
|
|
 |
nie rezygnuje się z ludzi, na których nam zależy.
|
|
 |
|
To całkiem kurwa śmieszne,jak można tęsknić za osobą,której tak naprawdę nigdy przy Tobie nie było. Zabawne,jak można tęsknić za słowami,których nigdy nie dopatrywałaś się,kiedy Jego usta je wypowiadały. To takie naiwne mając nadzieję,że jeszcze kiedyś zobaczysz w prawym dolnym rogu kwadratowe okienko,z Jego imieniem./shoocky
|
|
 |
|
Stajesz na nogach i próbujesz w każdy możliwy sposób pokazać mu,jak cenny skarb stracił. Dajesz się poderwać przystojnemu facetowi z klubu,rozmawiacie,pijecie razem drinka,zaprasza Cię na parkiet,a Ty bez wahania zgadzasz się. Z głośników wydobywają się dźwięki,a Ty patrzysz mu prosto w oczy,mówiąc,że musisz wyjść. Chce iść za Tobą,jednak nie pozwalasz mu. Nie chcesz żadnego pochopnego kroku,którego będziesz mogła żałować. Jesteś poukładana,ale nie zawsze chcesz grać według reguł,czasami chcesz zapomnieć i pozwolić sobie na pozbycie się myśli o nim,jednak widząc go w klubie z inną panną robisz ten sam krok - mącisz w głowie facetom,odwzajemniasz jego uśmiech,a później zostawiasz samego jak psa. Jesteś bezlitosna,jak niegdyś on w stosunku do Ciebie. Nie zmieniaj tego,to dobre posunięcie. Pokaż co stracił,niech przyjdzie,błagając o powrót,a Ty ze satysfakcją wypisaną na twarzy powiedz,że to nie wasz czas,postąp tak,jak postąpił on. Nie przestawaj sprawiać mu bólu,odpłać się./shoocky
|
|
 |
|
Mam ochotę wystukać Ci na klawiaturze jedną,bardzo długą wiadomość,w którą włożyłabym każde najmniejsze odczucie,jakie kieruje w stronę Twojej osoby. Mogłabym napisać tam,jak bardzo tęsknię i jak boli mnie Twoja nieobecność,ale po co? Co miałabym na celu pisząc to? Toksyczność nas zabijała,a ja nie chcę umierać i nie chcę,nie mogę rozpieprzyć mojego serca na malutkie kawałeczki./shoocky
|
|
 |
Oboje wyciągnęliśmy coś z tego związku, ja na przykład - nauczyłam się bycia suką. Jestem niezniszczalna. /shoocky
|
|
|
|