 |
|
jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki
|
|
 |
|
w dzisiejszych czasach Twoja wartość oceniana jest na podstawie głębokości Twojego dekoltu.
|
|
 |
|
Pięcioletni chłopiec zapytał swojego przyjaciela czym jest przyjaźń? On odpowiedział: Przyjaźń jest wtedy, gdy codziennie kradniesz czekoladki z mojej torby, jednak wciąż trzymam je w tym samym miejscu
|
|
 |
|
I weś tu po upadku wstań i żyj dalej...
|
|
 |
|
Jaki świat wybrałabym gdybym mogła cofnąć czas.?
Życie szczęśliwej ignorantki mieszkającej w domku jednorodzinnym z wiernym psem przy budzie.
na ulicy pełnej od śmiejących się dzieci, nieświadomych jak ciężkie potrafi być życie.? nie wiem.
Może gdyby mój umysł działał jak dziecinna tabliczka do rysowania,
którą można potrząsnąć i zmazać wszystko to, co złe. Ale teraz tkwię w tym już zbyt głęboko.
znam wszelkie strachy nocne i wiem, jak się przed nimi bronić
|
|
 |
|
I może kiedyś przestanę Cię kochać.
Jeśli tak się stanie wiedz,
że moje serce przestanie wtedy bić,
a ciało znajdzie się głęboko pod ziemią.
Wiedz, że wtedy przestanę oddychać.
Umrę tak, jak umrze uczucie, którym Cię darzę
|
|
 |
|
Może być trudno, ale razem damy radę.
No powiedz, prawda, że damy radę?
Prawda?
Czemu nic nie mówisz?
|
|
 |
|
Jesteś taki piękny. Cały. I na zawnątrz i tam w środku. I chociaż wiem, jak świetnie potrafisz ranić, ja kocham każdą ranę, zadaną przez Ciebie. Kocham Twój niepoukładany świat. Kocham Twoje złości i milczenie. Kocham Cię całego od włosów, po palce u stóp. Od szczerego uśmiechu, po łzy rozpaczy. Kocham szczęśliwego i smutnego. Kocham. Kocham. Kocham. Tak po prostu. Chociaż wiem, że Ty nie kochasz mnie
|
|
 |
|
`To są te chwile, kiedy myślę że jest tak źle
że gorzej być nie może.
Mimo to, okazuję się... że jednak może.
|
|
 |
|
Wiem że muszę skończyć przeglądać te głupie,
nic nie znaczące wiadomości od Ciebie
|
|
 |
|
jak to jest, że Ty możesz mieć mnie w dupie a ja Ciebie nie potrafię ? -.-
|
|
|
|