|
Moje ciało nie umie zasnąć bez Twojego obok. Po prostu nie akceptuje tego, że nie czuje Twoich ciepłych dłoni na mojej krzywej kręgosłupa, barkach czy obojczyku. Moje usta nie zgadzają się na wieczór bez Twoich pocałunków. Moje oczy nie chcą innego widoku przed snem oprócz Twoich tęczówek. Moje uszy pragną tylko dźwięku szeptu Twojego głosu o treści " Kocham Cię Aniołku ". Moje nozdrza nie chcą innego zapachu oprócz Twoich perfum. Moje serce bije prawidłowo tylko wtedy, gdy znajduje się blisko Twojego, bo tylko wtedy odnajdują swój wspólny rytm. Kocham Cię ! / malolatxdd
|
|
|
Prawie 3 miesiące temu byłam przekonana, że nie będę umiała oddać swojego serca komuś poza moim wcześniejszym pragnieniem. Myliłam się. Dokładnie 6 października mój świat wywrócił się do góry nogami, serce oszalało i biło szybciej niz w normie, a moje szare komórki wzywały s.o.s. Dziś jestem najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem. Nie umiem wyobrazić sobie dnia bez chociaż jednego sms'a od mojego szczęścia. Nie umiem wyobrazić sobie weekendu spędzonego oddzielnie . A wiem, że nasze wspólne plany się spełnią, może nie jutro i nie za miesiąc, ale za jakis czas na pewno . /malolatxdd
|
|
|
To nie jest tak, że znajduję byle jaki powód do kłótni. To nie jest tak, że kłócę się z Tobą po to, by ci dokopać. Ja po prostu Cię kocham i chcę ci uświadomić to, że nie wszystko to co robisz jest prawidłowe. / malolatxdd
|
|
|
Nie czujesz się tak samo, a może, może, może wiesz jak to jest gdy nie masz tyle odwagi żeby być szczęśliwą i tyle siły by płakać więc, siedzisz w bezruchu, w bieliźnie albo starych ciuchach i może nie możesz nic wymyślić, nic poradzić i ciągle zastanawiasz się co chcesz, czego pragniesz ale jeszcze może wiesz, jak to jest gdy chcesz Go zobaczyć ale tego nie robisz, bo za bardzo boisz się odrzucenia i odmawiasz towarzystwa by spędzić kolejny wieczór z książką i papierosami a im więcej myślisz tym bardziej nie wiesz i gorzej się czujesz, i ciągle szukasz kogoś kto Cię zrozumie ale nikt się nie pojawia, tracisz już resztki nadziei i pozostaje Ci siedzieć, siedzieć i nie czuć nic, nic tak wielkiego, że powoli zacznie Cię zabijać. / ekstaaza
|
|
|
Ale przecież wystarczy żebyś tu był, żebyś powiedział "nie idź do niego, zostań" a ja zostałabym, z Tobą, dla nas, zostałabym, bo czuję do Ciebie coś dziwnego, zostałabym, bo dobrze się przy Tobie czuje i cholera wracaj już, bo to z Tobą powinnam się zatracać a nie z nim, poczułam to dzisiaj jak mnie przytulił a później wódka, wódka, seks, jezu chcę do domu, do łóżka, ale ciągle nie potrafię mu odmówić i to nie miłość, to nic, tylko nadal nie umiem Go sobie odpuścić, ale to dlatego, że Cię nie ma, nie ma, nie ma a ja czekam głupia kolejny rok i jezu pomocy, brakuje mi ciągle czegoś, tego czegoś co odzyskuje przy Tobie, nie musisz być mój, po prostu bądź przy mnie, bądź, bo ja nie umiem żyć, nie umiem nic, jestem wrakiem, mam samobójstwo w genach, blizny na ciele, jego na sobie i rozpacz w głowie. / ekstaaza
|
|
|
Znam Cię totalnie inaczej, niż wszyscy inni.
|
|
|
Jest noc albo dzień, nie widzę niczego pomiędzy. Wszystko jest dla mnie albo białe, albo czarne. Nie umiem patrzeć na świat i widzieć teraz więcej kolorów. Ja też jestem albo wesoła, albo smutna. To uciążliwe, czasem nawet bardzo. Jeśli zbyt długo się uśmiecham, to potem za dużo płaczę, żeby odpłacić się za te chwile szczęścia. Nie wiem, komu za nie płacę i dlaczego, ale to robię i nie mogę przestać. Od kilku tygodni moje życie wygląda tak samo, każdy dzień jest identyczny, a noc przeraźliwie podobna do poprzedniej. Tęsknię za dawnymi uczuciami, nawet za pustką zaczynam tęsknić, kiedy mogłam po prostu przestać zwracać na siebie uwagę i zająć się czymś innym. A teraz jestem wszędzie, w każdej swojej myśli, dawna ja, obecna ja i ta, która przyjdzie. Chciałabym mieć w sobie więcej uczuć, więcej kolorów. Nie chcę być tylko taka albo taka. Chcę zaskakiwać samą siebie, dowiadywać się o sobie nowych rzeczy. Chciałabym nauczyć się nowego rodzaju uśmiechu, tego prawdziwego. / black-lips
|
|
|
Mogę odchodzić pierwsza. To nie boli się pożegnać, kiedy Ty o tym decydujesz. Boli kiedy ktoś stawia Cię przed faktem dokonanym i jedyne co możesz zrobić to udawać, że wcale Cię to nie rusza, a potem próbujesz na nowo siebie ułożyć. Uwierz, nie jest sztuką odwrócić się na pięcie i odejść. Sztuką jest zostać i nadal jakoś funkcjonować./esperer
|
|
|
Bo ludzie mnie irytują. Ludzie nie wiedzą co czujesz, ale najgłośniej by o tym rozmawiali. Przekonują, że będzie lepiej, że jutro, pojutrze, a te obietnice się nie spełniają. Jeśli im się układa, to wymagają żeby Tobie też się układało, bo nie pasujesz do ich szczęśliwego obrazka z tymi łzami w oczach. Odwrócą się do Ciebie plecami, bo sobie nie radzisz, a przecież nigdy tak naprawdę nie chcieli usłyszeć odpowiedzi na pytanie "co u Ciebie?". Ludzie mają w sobie coś takiego, że szybko zapominają kto był, kiedy inni odeszli. Siłą wykrzywiliby Ci usta w uśmiechu, bo to łatwiejszy sposób niż zrozumienie. Im prędzej zauważysz, że na metę dobiegasz zawsze sam, tym mniej rozczarowań. Zacznij polegać na sobie, bo inni i tak albo nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć./esperer
|
|
|
Nie mogę kontrolować myśli i uczuć, ale mogę kontrolować zachowania.Ukryć to,co powinnam pokazać, przemilczeć to, co powinnam powiedzieć. Myślę i czuję zupełnie inaczej niż widać. Nauczyłam się panować nad własnym ciałem, nie mogę pozwolić sobie na to, żeby pokazało smutek, który ludzie mogą przecież wykorzystać przeciwko mnie. Nie mogę pozwolić sobie na płacz.Dlatego kazałam swojemu ciału,by łzy płynęły wgłąb oczu, a nie wypływały z nich. Nie mogę bowiem pozwolić innym na krzywdę wobec mnie i wobec moich słabości,i łez. Czasem krzywda jest dobra, taka kojąca i po niej powinny przyjść chwile walki. Ale ja nie chcę cierpieć i walki też unikam. To całkiem łatwe, wystarczy zagłuszyć w sobie tę straszliwą,wrodzoną chęć do życia, nie pozwolić ciału wołać o pomoc. Gdyby pomoc nie nadchodzi, nawet udawanie jest łatwiejsze.Nie muszę już tak bardzo zagłuszać swojego sumienia, bo ono po prostu siedzi wtedy cicho,nic nie mówi. Ale czuję, że chciałoby krzyczeć na mnie, za to, co robię./black-lips
|
|
|
Tak dawno nic nie było dobrze. Tak dawno nie uśmiechałam się szczerze w odpowiedzi co u mnie. Nie pamiętam jakie to uczucie, kiedy wszystko układa się po mojej myśli. Szkoda./esperer
|
|
|
Ktoś tu był przed Tobą. Siadaj proszę ostrożnie. Staraj się niczego nie ruszyć, nie pognieść poduszek i zmieniać fałdek pościeli. Nie ruszaj kubka, który stoi na nocnej szafce, nie dotykaj, nie przykładaj warg. Nie mów za głośno, nie zagłuszaj wspomnień. Nie wybuchaj śmiechem, bo w tych ścianach nadal odbija się jeszcze echo tamtej radości. Bądź ostrożny. Ktoś tu był przed Tobą i nadal nie odszedł z mojego serca. Mogę budzić się koło Ciebie, ale nie z Tobą. Nie bądź rozżalony kiedy wyjdę już z innym. Rozgość się w moim życiu, ale nie w sercu. Uważaj. Staraj się nie zatrzeć śladów mojej dawnej miłości./esperer
|
|
|
|