 |
|
Wciąż szukam drogi do Ciebie, pieprzonej ścieżki, która zaprowadzi mnie do Twojego życia, zamykasz się przede mną, jak przed całkiem obcą osobą, a przecież tak wiele dla siebie znaczyliśmy, Ty nadal znaczysz.. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem,
skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem.
|
|
 |
|
Muszę to poskładać. Ze łzami w oczach, ze śmiertelnym bólem i z chęcią zniknięcia muszę ułożyć swoje życie, muszę sprzątnąć ten syf, zacisnąć pięści i iść dalej, przecież muszę oddychać. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Zniszczyłam każdą rzecz, która sprawiała, że jest jaśniej, zgasiłam wszystkie światła nie chcąc widzieć niczego, co mogłoby mi przypominać o mojej stracie. Załamałam się./nieracjonalnie
|
|
 |
|
W momencie, gdy zdecydowałam się na odejście usłyszałam Jego głos. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Mam złe myśli, atakują mnie każdej nocy, próbują coś zmienić, zamieszać, zawrócić, próbują odebrać mi moją miłość. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Najczęściej potrzebni są nam Ci, którzy są daleko, za daleko. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Boję się samotności. Po prostu. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Zawsze wzbudzał we mnie całkiem nowe uczucia. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Znów o Nim pomyślałam. Znów wypiłam kilka setek za dużo. Znów rujnuję sobie życie, a przecież było już lepiej, zbudowałam już tak wiele, oduczyłam się tylu głupstw i teraz znów, znów swoje życie nazywam Jego imieniem. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Za każdym razem - gdy po raz kolejny ładuję w siebie
zbyt dużą ilość alkoholuu - z rozmazanym makijażem
i wypalając kolejnego papierosa modle się żebyś przyszedł.
Żebyś krzyknął, że niszczę swoje życie i mam przestać.
Żebyś przytulił
i obiecał, że nie pozwolisz mi juz upaść / i.need.you
|
|
 |
|
mimowolnie, kąciki ust unoszą się na te wspomnienia.
|
|
|
|