 |
- chyba się zakochałem - powiedziałeś, rzucając kamieniem w puszkę, ustawioną parę metrów dalej. poczułam jak serce spada mi do żołądka, zahaczając przy tym wszystkie możliwe nerwy i mięśnie, które rozsuwały się, niemal rozdzierając mój brzuch. - to bardzo źle. - szepnęłam ochrypłym głosem, odchrząkując między sylabami. byłam wściekła, że moje uczucia przejmują kontrolę nawet nad moim głosem. podszedłeś do puszki i nadepnąłeś na nią z tupetem - szkoda, że Ty..., szkoda że ta dziewczyna, jest już zajęta.
|
|
 |
byłeś pierwszym facetem, który sam powiedział, że faceci to świnie. - podziwiam Cię - stwierdziłam, wpatrując się w kufel piwa, który solidnie trzymałeś w dłoniach - ja nigdy nie powiedziałabym o kobietach czegoś złego, większość to błędne stereotypy. zaśmiałeś się. upiłeś pianę i spojrzałeś mi w oczy. - jestem świnią. wyobraź sobie: mam dziewczynę a właśnie zakochuję się w tobie.
|
|
 |
pokaże świat - to będzie nasza chwila. fakt, jesteś dla mnie jak kokaina.
|
|
 |
teraz zamykamy oczy, żeby coś poczuć.
|
|
 |
i wzięło mnie dzisiaj na te pieprzone sentymenty . powspominam sobie dawne chwile przez chwile .
|
|
 |
chłopcze, w pewny pochmurny poranek namieszałeś w pewnej głowie.
|
|
 |
Życie jest labiryntem z którego jedynym wyjściem jest śmierć .
|
|
 |
Kiedy człowiek dorasta , chce ciągle próbować czegoś nowego . Staje się buntownikiem i próbuje .. Kawałeczek po kawałku kruszy sobie szanse na dobrą przyszłość . Zaczyna pić , palić , ćpać .. Wiele osób krytykuje go przez to jak sie zachowuje co robi .. Ale przecież wszystko jest dla ludzi . A jezeli nie zrobi tego dziś to kiedy ? Skoro jutra moze nie być ..
|
|
 |
jesteś takim księciem w mojej krainie marzeń .. takim księciem któremu mogę powiedzieć wszystko , przy którym mogę zasnąć i się obudzić , takim księciem z którym mogę robić co chcę .. bo jestes takim dmuchanym księciem .. ale jesteś .
|
|
 |
nie doceniłam tego co miałam , tego co było najważniejsze ..
|
|
 |
kolejny buch , kolejna łza , nakarmię się żalem , zatęsknię raz jeszcze ..
|
|
|
|