 |
Pokochałam go zdając sobie sprawę, że kiedyś może odejść zostawiając pustkę w moim sercu. Był pierwszym mężczyzną, którego pokochałam licząc się z konsekwencjami rozstania. A jako jedyny został.
|
|
 |
patrząc z perspektywy czasu stwierdzam, iż te kłótnie Nam pomogły, zawsze próbowaliśmy dojść do porozumienia, choć często jedno chciało dogryźć drugiemu, chciało go powalić swoimi argumentami. Ale pamiętasz? zawsze wychodziliśmy z tego bez szwanku, bez uszczerbku, kochaliśmy się tak samo, śmiem myśleć iż nawet bardziej, nieraz traciliśmy swoje zaufanie, lecz później udowadnialiśmy ze zdwojoną siłą jak bardzo na nie zasługujemy, walczyliśmy o siebie nawzajem, pokazując, że zależy Nam na sobie, że jesteśmy jednymi z tych, którym dane będzie kochać się już po kres tego co najcenniejsze otrzymaliśmy od Boga, po życia kres, Skarbie.
|
|
 |
Kiedyś wreszcie nadchodzi ten dzień, w którym czujesz, że już zapomniałaś. Zamknęłaś za sobą pewien rozdział życia i brniesz do przodu. Budujesz wszystko na nowo. Starasz się. Uśmiechasz. Zaczynasz wierzyć, że rzeczywiście jest już coraz lepiej. Ale wystarczy tylko ułamek sekundy, słowo, spojrzenie, byś zrozumiała, że przez ten cały czas tylko oszukiwałaś siebie.
|
|
 |
musisz być czujny. wiedzieć jakich pytań nie zadawać. kiedy milczeć. dotykać. kiedy być. a kiedy zniknąć. chcę być przy tobie pewna, że będziesz dokładnie wtedy i w takim stopniu żebym cię czuła. a jednocześnie za tobą tęskniła. i nigdy się nie odwracaj do mnie w łóżku plecami.
|
|
 |
kochanie go było niezbywalne; nieważne, ile razy się przekonywałam, jaki fatalny to pomysł, jak koszmarnie byliśmy niedobrani i jakim jest beznadziejnym dupkiem, nie mogłam się otrząsnąć. za każdym razem, kiedy dawał mi do zrozumienia, moje zmaltretowane serce pękało jeszcze bardziej.
|
|
 |
ty wiesz i ja też to wiem, że kiedy się kogoś pokocha wtedy cały świat staje się odrobinę ważniejszy.
|
|
 |
odczuwam skutki, niewypowiedzianych myśli i nieprzemyślanych słów.
|
|
 |
Chciałabym byś kiedyś stanął naprzeciw mnie , złapał mnie mocno za nadgarstki i wyszeptał ' tęsknię ' . Byś choć raz to ty usiadł na łóżku zalany łzami i dochodził do wniosku, że cholernie kogoś Ci brak. Chciałabym widzieć Cię na ulicy załamanego , smutnego , samotnego. Chciałabym żebyś to Ty dał mi w końcu powody bym mogła wrócić.
|
|
 |
|
Kiedyś zdasz sobie sprawę z tego, że jako jedyna najbardziej pragnęłam Twojego szczęścia. Cierpiałam tylko dlatego, że bardzo kochałam i nie chciałam żebyś musiał z czegoś rezygnować. Będę, gdy wszyscy się od Ciebie odwrócą, ale nie gwarantuję, że będę umiała Ci wybaczyć. Być może wtedy będzie już za późno byś mógł wrócić./Lizzie
|
|
 |
od dziś będę tylko piękniejsza i bardziej uśmiechnięta. aż zauważysz jak wiele możesz stracić.
|
|
 |
Nie powiem jak masz kochać mnie, lecz chce to czuć być pewna ,że wiesz czego potrzebuje dziś..
|
|
 |
- Opowiedz mi coś o sobie... - Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza. Mimo to boję się, że kiedyś to ona wygra, ma przecież ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie... A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu... Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama... Tylko ludzie czasem o mnie dbają, pielęgnują.
|
|
|
|